Macie jakieś doświadczenia z takim chrzanem z zamrażarki?

CHłodek dotarł!
Deszczu nie ma

Byłam bardzo ciekawa, co to za blendery, o których pisałyście. Ale po obejrzeniu tego rankingu stwierdzam, że chyba takie coś posiadam. To znaczy posiadam blender kielichowy. Służy głównie do koktajli. Czasem do past. Chociaż pasty wolę taka nogą od miksera.

Kosiarka z wężem? o patrz, ja bym na to też nie wpadła super rozwiązanie Nie będę namawiała na zmywarkę, jasne, niektórych zmywanie relaksuje U mnie w domu przetaczają się dość często mini-tabuny rodzinno-towarzyskie, zmywanie ręczne przez godzinę czy dwie chętnie sobie odpuszczam Gdybyś natomiast potrzebowała kiedyś kogoś do ponamawiania jestem

Wybrałam blender z mocą silnika 1600W, 6 ostrzy, jakieś 25ooo obrotów, WMF, kosztował lata temu trochę powyżej tysiaka, teraz pewnie jak wszystko drożej. Kielich ma bardzo lekki (materiał będący połączeniem szkła z tworzywem sztucznym, jakieś cudo ponoć, nie wnikam bo nie znam się na technologii), a mimo to kruszy lód i robi zupy (z obydwu opcji nie korzystam Robię sorbety z mrożonych owoców. Używam go jakieś 5 lat, z czego przez pierwsze trzy - codziennie kilka razy, moja mama nie była w stanie przyjmować innych pokarmów niż papki, blendowałam od owsianki przez kotlety po naleśniki z twarogiem. Ten mogę polecić, bo wytrzymał wiele i nadal zachwycam się jego puszystymi papkami.

Haniu, w zlewozmywak nawet nie wątpiłam. Ja miałam na myśli miski wstawione do zlewozmywaka. O to Cię nie podejrzewalam jednakże

Taki blender do miksera też mam, powiedzmy, że kielichowy. Ma jedno przeznaczenie, siekam w nim cebulę na śledziowe sałatki.

Taki kielichowy sam w sobie mam firmy na T., głównie mi się z patelniami kojarzącej