Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 16:44, 17 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
olciamanolcia napisał(a)


Dylemat mam - czy Ty długo masz tego ambrowca? Czy puszczasz go "dziko" czy przycinasz? Czy przycinałaś go kiedykolwiek z góry?


Nie tnę go w ogóle. Ma piękny naturalny pokrój. Rośnie stożkowo. Ale...mój rośnie na zapłociu. Nie muszę go ograniczać. Na naszym osiedlu ktoś ma przy bramce posadzone dwa ambrowce. Co roku dosłownie je ogławia. I rosną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Pszczelarnia 19:10, 17 sty 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Hmm ..., skoro w ogrodach pokazowych tną już w grudniu, to oczywiście, że styczeń zobowiązuje polskie ogrody do cięcia.

Ruszam w lutym po feriach z cięciem drobnicy. Teraz mocno absorbują mnie drzewa w ... korycie potoku i jeżyny na skarpie.


Zupa krem z młodych liści rzodkiewek, mój smak.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Martka 19:32, 17 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Powoli finiszuję z wycinką traw.


Haniu, pogoda wciąż bardzo łaskawa, a Ty pilna. Brawo! Lubię takie niespieszne tempo prac, mam nadzieję, że dotrę do niego w którymś sezonie U mnie w ogrodzie też mniej sikorek, jednak fajerwerków nie było specjalnie, może one tak mają, że gdy cieplej, radzą sobie dobrze i chętnej w innych miejscach? Gdy podczas prac ziemnych wykopałam kilka larw i wrzuciłam do karmnika, szybko się pojawiły. Nie bacząc, że kopię obok. Entuzjazm był słyszalny z daleka

olciamanolcia 19:35, 17 sty 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7150
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nie tnę go w ogóle. Ma piękny naturalny pokrój. Rośnie stożkowo. Ale...mój rośnie na zapłociu. Nie muszę go ograniczać. Na naszym osiedlu ktoś ma przy bramce posadzone dwa ambrowce. Co roku dosłownie je ogławia. I rosną.


W sumie mój tez ma miejsce i tez bym go nie ograniczała gdyby rósł solo. A tak są dwa i wyglafją jak chudy i gruby
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Iwonka 19:40, 17 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4216
Haniu dziękuję za wszelkie informacje i zdjęcia o świdośliwie.
Mam zagwozdkę, bo to na prawdę ciekawe drzewko. Kwitnie, ma owoce, ładny wielopniowy pokrój, śliczne przebarwienia jesienią.
Mając takie drzewko na froncie nie byłoby nudno. No może te zielone listki ma takie zwyczajne
Tu Haniu fragment twojej fotki:



Kusi mnie jeszcze klon, jaki ma na froncie Anitka z wątku "Mój azyl na wichrowym wzgórzu".
Zwykły zielony o delikatnych listkach, cudnie wybarwiający się jesienią. Podoba mi się jego lekkość, zwiewność.
To fotka zrobiona przez Magleskę w ogrodzie Anitki:


Mam czas na decyzję do wiosny


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Gruszka_na_w... 20:25, 17 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Iwonka napisał(a)

Kusi mnie jeszcze klon, jaki ma na froncie Anitka z wątku "Mój azyl na wichrowym wzgórzu".
Zwykły zielony o delikatnych listkach, cudnie wybarwiający się jesienią. Podoba mi się jego lekkość, zwiewność.
To fotka zrobiona przez Magleskę w ogrodzie Anitki:


Mam czas na decyzję do wiosny




Anitki klon jest przecudny. Z pewnością wybierzesz drzewko, które spełni Twoje oczekiwania.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
LIDKA 20:28, 17 sty 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7316
olciamanolcia napisał(a)


W sumie mój tez ma miejsce i tez bym go nie ograniczała gdyby rósł solo. A tak są dwa i wyglafją jak chudy i gruby



Temu chudemu ciachnij po 2 cm końcówki tylko. może sie wkurzy i ruszy z kopyta?
Jak mam problem z klonami crimsonami. Mam 3 sadzone co rok. 2 kulki a jeden kolumnowy i ten najstarszy, też mam zamar go opitolić bo mi wizualnie nie pasuje.


Zrobie zdjęcia i przyjdę do Hani i Ciebie po rade.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Gruszka_na_w... 20:29, 17 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Martka napisał(a)


Haniu, pogoda wciąż bardzo łaskawa, a Ty pilna. Brawo! Lubię takie niespieszne tempo prac, mam nadzieję, że dotrę do niego w którymś sezonie U mnie w ogrodzie też mniej sikorek, jednak fajerwerków nie było specjalnie, może one tak mają, że gdy cieplej, radzą sobie dobrze i chętnej w innych miejscach? Gdy podczas prac ziemnych wykopałam kilka larw i wrzuciłam do karmnika, szybko się pojawiły. Nie bacząc, że kopię obok. Entuzjazm był słyszalny z daleka


Tak niespiesznie pracuję w ogrodzie (godzinkę co drugi dzień), że nie mam wcale odczucia, że zaczęły się jakieś prace porządkowe. Różnica jest taka, że nie muszę już patrzeć na placki rozplenic. Nie denerwują mnie gromadzące się przy ganku bukiety hortensji i potargane miskanty. Ach, te oczy. Spragnione są ładu.
Nadchodzą lekkie przymrozki. Może sikorki wrócą na łono ogrodu. Takich rarytasów jak Ty niestety dla nich nie mam. Jest tylko słonecznik i orzeszki ziemne.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:35, 17 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Pszczelarnia napisał(a)
Hmm ..., skoro w ogrodach pokazowych tną już w grudniu, to oczywiście, że styczeń zobowiązuje polskie ogrody do cięcia.

Ruszam w lutym po feriach z cięciem drobnicy. Teraz mocno absorbują mnie drzewa w ... korycie potoku i jeżyny na skarpie.


Zupa krem z młodych liści rzodkiewek, mój smak.



Mnie już nic nie zobowiązuje. Pracuję sobie zgodnie z wewnętrznym rytmem. I dobrze mi z tym.
Cięcia jeżyn współczuję. Tym bardziej na skarpie. To mordercza praca.
Zupa weszła na stałe do naszego domowego menu. Zawsze bardziej czekamy na listki rzodkiewki niż na jej korzonek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:40, 17 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
LIDKA napisał(a)





Zrobie zdjęcia i przyjdę do Hani i Ciebie po rade.


Drzew ozdobnych z reguły nie tnę. Starałam się zapraszać do ogrodu takie, które mogą rosnąć swobodnie. Wyjątek uczyniłam tylko w przypadku świdośliw. Ale je tylko podkrzesuję i skracam nieco górne gałązki. Z wielkim trudem opanowałam jakie takie cięcie drzewek w sadzie. Nie odważę się robić za eksperta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies