Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 12:43, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Basieksp napisał(a)
Piękne wiosna się u Ciebie rozkręca ja jakoś jie mogę nigdzie trafić na ładne bratki, no nie mam jaszcze nic w donicach wiosennego, jakiś kryzys bratkowy u nas


Bardzo lubię miniaturowe bratki. Są urocze i rosną oraz kwitną bardzo długo. W tym roku już nie chciało mi się jechać na lokalny ryneczek (z braku czasu) i zakupiłam w markecie takie fioletowo-żółte i pomarańczowe. Do końca nie wiem, czy te pomarańczowe to miniaturki. Kwiatki mają drobne, ale nie wiem, czy to czasem nie wina niewielkich sadzonek. Co by nie było, to będzie kolorowo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:45, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Magara napisał(a)
Haniu, zielono już u Ciebie się robi na maxa
Puszkiniowymi zdjęciami bardzo mnie ucieszyłaś - gratuluję sama sobie, że dwie paczki jesienią kupiłam i posadziłam U mnie one oczywiście jeszcze tak spektakularnie nie wyglądają - muszę dwa tygodnie poczekać


One u mnie rosną od wielu lat. Dopiero w tym sezonie wyraźnie ich przybyło. Fajne są.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:47, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Makao napisał(a)

A te przymrozki które teraz zapowiadają nie zaszkodziłyby?


Unikam sadzenia w ogrodzie wrażliwych roślin. Nie podejrzewam, żeby 2 stopnie na minusie zamordowały roślinki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:53, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
W nocy rozmyślałam o tych moich pracach technicznych. Skutkiem owych rozmyślań była poranna wyprawa do marketu budowlanego. Nabyłam wreszcie dobry skrobak do farby (poprzednio używałam szpachelki) oraz szlifierkę o większej mocy. Wychodzi na to, że z pracami technicznymi jest jak z pogodą. Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie i nie ma ciężkich prac, są tylko mało wydajne narzędzia. W godzinę zrobiłam więcej niż w poprzednie dwa dni. Żel do usuwania starej powłoki plus dobry skrobak załatwiają 3/4 roboty. A szlifierka pięknie ją kończy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anuska2507 13:20, 25 mar 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2568
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Między brzozami posadziłam 9 dereni białych (Elegantissima, Variegata, Aurea i czysty gatunek). Po dwóch sezonach musiałam wykopać 4 rosnące w głębi miedzy brzozami i posadzić na nowe miejsce. Od dwóch lat obserwuję kiepską kondycję kolejnych czterech. Dobrze sobie radzi jedynie czysty gatunek. Z brzegu posadziłam derenia rozłogowego Flaviramea. On też sobie radzi. Zagajnik brzozowy to najniżej położony kawałek działki. Gleba gliniasta. Na innych stanowiskach derenie rosną bez problemów. Wychodzi na to, że konkurencja brzóz nie sprzyja dereniom odmianowym. Próbowałam wzmacniać derenie dokarmiając je obornikiem. Nie pomogło.

Wydawało mi się, że derenie to mało wymagające krzewy. A czy nawadnianie na rabacie załatwiłoby choć częściowo sprawę? Które rośliny w Twoim ogrodzie radzą sobie w towarzystwie brzóz?
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Magleska 14:31, 25 mar 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18419
Haniu jaką szlifierkę zakupiłaś ? ja nie mam jeszcze takiej powłoki na domku ,którą trzeba by zdzierać -jedynie łuszczący się impregnat chcę zeszlifować -nie muszę do gołej deski szlifować -new farba jest kryjąca
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Gruszka_na_w... 17:05, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Magleska napisał(a)
Haniu jaką szlifierkę zakupiłaś ? ja nie mam jeszcze takiej powłoki na domku ,którą trzeba by zdzierać -jedynie łuszczący się impregnat chcę zeszlifować -nie muszę do gołej deski szlifować -new farba jest kryjąca


To wystarczy Ci sama szlifierka. Zakupiłam szlifierkę oscylacyjną o mocy 300 W o prostokątnej podstawie. Poprzednio błędnie podałam moc (ten zakres 1500- 2000W mają szlifierki kątowe). Można do niej przyczepiać papier ścierny na rzepy lub zwykły (ale wtedy używa się jej bez zbiorniczka na pył).
Ta nowa sprawdziła się do grubszego czyszczenia, ta stara ma trójkątny czubek i sprawdziła mi się do subtelnego wykończenia. U siebie musiałam czyścić do gołej deski, żeby solidnie zaimpregnować. Trafiła mi się kiepska pogoda. Deszcz uniemożliwił mi zaszpachlowanie ubytków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:08, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
anuska2507 napisał(a)

Wydawało mi się, że derenie to mało wymagające krzewy. A czy nawadnianie na rabacie załatwiłoby choć częściowo sprawę? Które rośliny w Twoim ogrodzie radzą sobie w towarzystwie brzóz?


Derenie są mało wymagające, ale w sąsiedztwie brzóz mają wybitnie niesprzyjające warunki bytowe. U siebie nie używam wody do podlewania ogrodu ozdobnego. Ma wystarczyć tylko to, co spadnie z nieba. Sporo tej wody będziesz potrzebowała dla zdrowego wzrostu obu tych roślin.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magleska 17:16, 25 mar 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18419
o to fajnie ja mam taką trójkątną właśnie -skrzynie fajnie się szlifowało ,ale na domek chyba będzie za mała . zaciekawiłaś mnie tym szpachlowaniem -ubytki w drzewie będziesz szpachlować ?

i jeszcze odnośnie impregnatu ...bo też zaczęłam się zastanawiać nad nim -co prawda pani w sklepie mówiła ,że niczym nie muszę impregnować przed moją farbą ,bo ona niby sama w sobie zabezpiecza ,ale już sama nie wiem co robić ....
domek był zaimpregnowany fabrycznie 2 razy ,później jeszcze drewnochronem przejechany i na to impregnat barwiący ( ten ostatni ciemny kolor ) po 2 sezonach domek cały się łuszczy

jak myślisz impregnować ponownie przed malowaniem ?

ps. pochwal się proszę swoimi pracami renowacyjnymi
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Gruszka_na_w... 17:40, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Po ostatniej awarii już nie narażam aparatu na pracę w zawilgoconym i zapylonym środowisku.
Naprawa nie była tania.
Używam takiego impregnatu
Jest taka specjalistyczna wodoodporna szpachla do drewna. Dobiera się odpowiedni kolor.

Z impregnowaniem nie doradzę. Trzeba sprawdzić jakość drewna.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies