Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Martka 18:28, 25 mar 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Haniu, gratuluję decyzji o nowej szlifierce, to przybliża koniec prac i dodaje otuchy. Mnie także czekają prace związane z ławkami i stołem tarasowym, jednak muszą odczekać swoje w kolejce zadań, długiej i coraz dłuższej
Zakupów także gratuluję, może nie rzucają na kolana zielonoścą, za to wielkość doniczek wydaje się odpowiednia
Muszelka 19:07, 25 mar 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Po ostatniej awarii już nie narażam aparatu na pracę w zawilgoconym i zapylonym środowisku.


O, tak. Roztropne zachowanie

Trzeba też uważać podczas mrozów zimą. Po powrocie do domu nie wolno od razu wyjmować aparatu z futerału. Najlepiej zrobić to po ok. 2, 3 godz. lub stopniowo, powolutku otwierać futerał przyzwyczajając aparat do dodatniej temperatury.

Chylę głowę przed Damą z umiejętnościami technicznymi

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
LIDKA 19:39, 25 mar 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7027
Haniu
Ja mam szlifierki z lidla z parkside. Jedna z wymiennymi tarczami do papieru na rzep. A druga taka taśmowa. Sprawdzaja się dobrze. Odnowiłam nimi sama stolik kawowy. Dużo narzędzi mam z lidla. Wkrętarka to moje ulubiona maszynka. Zakładam szczotkę kupioną na allegro i raz dwa mam czyste fugi.

Pomóż mi Haniu zidentyfikować u mnie roślinkę.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Kordina 19:54, 25 mar 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720
Magleska napisał(a)
Haniu jaką szlifierkę zakupiłaś ? ja nie mam jeszcze takiej powłoki na domku ,którą trzeba by zdzierać -jedynie łuszczący się impregnat chcę zeszlifować -nie muszę do gołej deski szlifować -new farba jest kryjąca

Mam w sumie 2 szlifierki, wykonywałam dużo prac związanych z renowacją mebli, deqpaży (decoupage ) pergoli, szklarenek itp. Ale jeśli masz jakąś niedużą pracę do zrobienia to polecam elastyczną tarczę mocującą rzep którą wkręca się do wiertarki zamiast wiertła. A wiertarkę każdy ma
Do tego krążki papieru ściernego na rzep bez otworów (można kupić na sztuki) najlepiej 60 i 80

Ps - albo na wkrętarkę (lżejsza) jak napisała Lidka w czasie kiedy tworzyłam swój post
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Gruszka_na_w... 20:39, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Martka napisał(a)
Haniu, gratuluję decyzji o nowej szlifierce, to przybliża koniec prac i dodaje otuchy. Mnie także czekają prace związane z ławkami i stołem tarasowym, jednak muszą odczekać swoje w kolejce zadań, długiej i coraz dłuższej
Zakupów także gratuluję, może nie rzucają na kolana zielonoścą, za to wielkość doniczek wydaje się odpowiednia


Szlifowanie wskoczyło na czoło listy prac, bo wstrzymywało nasadzenia roślin wokół tarasu i olejowanie desek na tarasie. Zdecydowanie wolałabym dłubać w ziemi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:44, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Muszelka napisał(a)


O, tak. Roztropne zachowanie

Trzeba też uważać podczas mrozów zimą. Po powrocie do domu nie wolno od razu wyjmować aparatu z futerału. Najlepiej zrobić to po ok. 2, 3 godz. lub stopniowo, powolutku otwierać futerał przyzwyczajając aparat do dodatniej temperatury.

Chylę głowę przed Damą z umiejętnościami technicznymi



Bardzo mile wspominam okres budowy. Odkryłam wtedy, że wiele prac okołobudowlanych może sprawiać frajdę. Najbardziej byłam dumna z zaprojektowania systemu wentylacji mechanicznej, zakupienia doń materiałów i wspólny z pacholęciem montaż z podłączeniem do rekuperatora.
Z aparatem jak z każdą elektroniką. Laptop tez nie lubi zmarznąć. Załatwiłam sobie aparat robieniem zdjęć podczas ulewy i w ogrodzie (łapki nie zawsze były idealnie czyste).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:47, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
LIDKA napisał(a)
Haniu
Ja mam szlifierki z lidla z parkside. Jedna z wymiennymi tarczami do papieru na rzep. A druga taka taśmowa. Sprawdzaja się dobrze. Odnowiłam nimi sama stolik kawowy. Dużo narzędzi mam z lidla. Wkrętarka to moje ulubiona maszynka. Zakładam szczotkę kupioną na allegro i raz dwa mam czyste fugi.

Pomóż mi Haniu zidentyfikować u mnie roślinkę.


Tę hobbystyczną szlifierkę też mam z Lidla. Miała trochę za małą moc do moich wymagań. Sprawdziła się przy końcowym wygładzaniu.
Byłam u Ciebie w sprawie identyfikacji roślinki. Typ Galgasi jest tym słusznym.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makao 20:59, 25 mar 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 3988
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Unikam sadzenia w ogrodzie wrażliwych roślin. Nie podejrzewam, żeby 2 stopnie na minusie zamordowały roślinki.

To chyba niedługo posadzę te swoje krwawniki bo rosną mi jak naćpane
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
Gruszka_na_w... 21:03, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Z aktualności wysiewowych:
Kotu tak bardzo spodobała się nowa sypialnia w pojemniczkach z wysiewami, że dzisiaj przeszedł sam siebie. Mimo włożonych gęsto patyczków w skrzynkach z pomidorami, wlazł tam ponownie. Tym razem do tej drugiej. Przygniótł siewki. Ehhh... Pomidory zostały zamknięte w nieużywanym pokoju. Trochę mi to nie pasuje, bo okno jest tam od północnej strony.
Kot dostał burę i w ramach zemsty udał się na drugi parapet i legł w sporych już porach.
Co będzie jutro? Do wyleżenia jest jeszcze pojemniczek z selerem naciowym i korzeniowym, dwa pudełeczka z jarmużem i jedno z pak choi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:05, 25 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Makao napisał(a)

To chyba niedługo posadzę te swoje krwawniki bo rosną mi jak naćpane


U mnie dwukrotnie krwawniki wyginęły. Za dobrą glebę miałam, za długo trzymała wilgoć. Szkoda, bardzo je lubiłam. Na pocieszenie zostało mi trochę krwawnika kichawca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies