Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 17:05, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Makao napisał(a)

Nie musisz przy nich nic robić. One same się formują. Na tym etapie tylko podlewaj. W przyszłym roku podsyp magiczną siłą do iglaków to szybciej urosną ale nie jest to konieczne.


Patrycja bardzo dobrze przygotowała glebę. sztuczne nawożenie jest zbędne. Nie ma co przyspieszać sztucznie wzrostu. Magicznej siły używałam tylko w opcji ukorzeniacza (Magiczna siła nawóz startowy +ukorzeniacz- pachniał witaminą B). Miał w sobie bardzo dużo fosforu i stymulował tworzenie drobnych korzonków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 17:06, 25 maj 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14749
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Piły spalinowej w życiu bym nie używała. To już nie na moje możliwości. Zakupiłam piłę elektryczną. Ostrze jest dosyć krótkie- 35 cm. Wczoraj sekatorem dwuręcznym i takim na wysięgniku poobcinałam cieńsze gałęzie. Konary i pień wymagają już użycia piły. Ręczną bym się umordowała.


A No widzisz, nie doczytałam
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Gruszka_na_w... 20:12, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Agatorek napisał(a)


A No widzisz, nie doczytałam


Z długim ostrzem używam tylko nożyc do żywopłotu. Bałam się, że w tej mojej gęstwinie jak nic przecinałabym kabel. Nabyłam je z napędem akumulatorowym. Tak na wszelki wypadek.

Piła ma przyjść jutro. Ze śliwą pójdzie mi zapewne łatwo. Gorzej z tymi przeklętymi oliwnikami i ich 5 cm kolcami. Cały środek korony mają zaschnięty i te kolce są twarde jak gwoździe.

Przygotowana do wycinki śliwa.



Wczoraj wieczorem zrębkowałam te cieńsze gałęzie. Zeszło mi dwie godziny. A dzisiaj przed południem zrębkowałam to, co udało mi się ściąć sekatorami z oliwników. Kolejne dwie godziny zeszły.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ewsyg 20:27, 25 maj 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11733
Haniu, piękne masz orliki, takie subtelne, cudne kolory.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Gruszka_na_w... 20:34, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Przyszły wreszcie granulki zwalczające ślimaki. Nigdy ich nie musiałam używać. Jakoś udawało się wyzbierać wielkie bezskorupowce, a te inne czyniły minimalne szkody. W tym sezonie ogród przeżywa inwazję wszelakich ślimaków. Rdestowi golden arrow od momentu wsadzenia do ziemi nie może wyrosnąć żaden nowy listek. To samo jest z szałwią. Jeżówki, liatry podobnie. W warzywniku pożarły 9 sadzonek kapusty Pak Choi. Została jedna. Zżerają wschody fasolki i ogórków. Wrrrr!
Granulki rozsypałam. Może pomogą.
Za radą Galgasi zakupiłam kilka opakowań cynamonu. Ma ponoć moce odstraszające mrówki. Te już całkiem powariowały i zaczęły sobie robić kopce w trawie wysokie na 10 cm. Czuję się tak, jakby ogród wzięły w posiadanie podziemne byty.

Ależ marudzę w tym sezonie. A to deszcz, a to zimno, to znów inwazje szkodników. A tu maj przecież. Człek powinien chodzić z lekką duszą po ogrodzie i napawać się buchającą zielenią.

Bo ta rzeczywiście buchnęła.

Naprzeciw tarasu zakwitły krzewuszki, lilaki węgierskie i kalina Rozeum.



Lubię zaglądać do kącika z kaliną Mariesi.



Kukliki przyciągają wzrok jak magnes.



W tym miejscu o zachodzie słońca pięknie świecą trzcinniki Overdam.



Sesleria jesienna też pięknie się zagęściła. Kwitnie już żurawka Paris.



Azalie japońskie powoli kończą kwitnienie. Na gwiazdę rabaty wysunął się rdest wężownik. Szkoda, że wypadł rosnący w jego sąsiedztwie wielosił. Był z nich piękny duet.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:41, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
ewsyg napisał(a)
Haniu, piękne masz orliki, takie subtelne, cudne kolory.


Orliki pobiły w tym sezonie same siebie. Większość z nich wybujała na ponad metr. Mam 168 cm wzrostu, a one sięgają mi "po cycki". Dzisiaj z zasobów kwiatków korzystał trzmiel.



A od tego zaczęła się kolekcja orlików.







Potem robiły się już najrozmaitsze miksy. Fajne są, bo świetnie radzą sobie z cieniem.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:47, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Jeśli pogoda się ustabilizuje, będzie trochę słońca i ciepła, to w przyszłym tygodniu pownny kwitnienie rozpocząć piwonie, amsonia i irysy syberyjskie. Zawsze pod koniec maja kwiaty pojawiały się na przytarasowej rugosie.





Rdest miałby towarzystwo.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magleska 20:49, 25 maj 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Haniu u mnie też pogoda dziwna -zimno ,na szczęście nie pada ,bo ostatnio dolało na maksa -przynajmniej kanty się łatwo robi

w ogrodzie pięknie ,bujnie ,kolorowo -moje orliki też pozmieniały kolory -cud ,że ich nie wyplewiłam

odnośnie trojeści bulwiastej-fotki nie zrobiłam ,ale sprawdziłam ,czy żyje -i jest ma tak z 10-15 cm teraz
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
TAR 20:52, 25 maj 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
u Ciebie to juz lato, u nas dopiero powoli byliny ruszaja. Masz pieknie i bujnie i nie marudz, jest na czym oko zawiesic. Z tymi granulkami to o jeze sie martwie, bo u Ciebie są. Oby zaden sie nie otruł. U mnie mrówy sa wszedzie, w kazdej stojacej i czekajacej na wsadzenie doniczce, slimakow troche w skorupkach, te ekspediuje. Pomrowów nie widzialam na razie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 21:15, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Magleska napisał(a)
Haniu u mnie też pogoda dziwna -zimno ,na szczęście nie pada ,bo ostatnio dolało na maksa -przynajmniej kanty się łatwo robi

w ogrodzie pięknie ,bujnie ,kolorowo -moje orliki też pozmieniały kolory -cud ,że ich nie wyplewiłam

odnośnie trojeści bulwiastej-fotki nie zrobiłam ,ale sprawdziłam ,czy żyje -i jest ma tak z 10-15 cm teraz


Wykopałam korzeń tej trojeści. Bulwy wyglądały dorodnie i zdrowo. Zakładam jeszcze taka opcję, że młode listki w fazie kiełka padały łupem ślimaków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies