Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Agatorek 22:22, 24 maj 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Bezproblemowo rosną orliki. I pomyśleć, że wsadzałam tylko fioletowego przytarganego z ROD-owskiej działki. Sam z siebie pięknie się przeobraził w kolejnych sezonach.





Takich jeszcze nie widziałam . Piękne są.
U mnie w tym roku tylko fioletowe, różowe i jakieś mini biało- czerwone . Miałam jeszcze kiedyś takiego ogromnego, powyżej 1.5 m, ale rósł w świerku i chciałam go przesadzić. Chyba go zabiłam :/.

Haniu, czytam o pile spalinowej . Ja omijam z daleka, nawet jak leży wyłączona. Za to często korzystam z małej pilarki. Ma same zalety, jest lekka, można operować jedną ręką i jest w miarę bezpieczna .

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Roocika 08:58, 25 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Dziewczyny to wyślijcie trochę deszczu na północ.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Kawa 09:31, 25 maj 2023


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Haniu
mam jabłonkę everest nie rośnie u mnie teraz drugi sezon, w ogóle nie była cięta i jest "rzadka"
wczesną wiosną jej nie cięłam z rożnych względó wczy mogę ja teraz po kwitnieniu przyciąć żeby sie zagęściła?
co myślisz?
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Gruszka_na_w... 12:33, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Kawa napisał(a)
Haniu
mam jabłonkę everest nie rośnie u mnie teraz drugi sezon, w ogóle nie była cięta i jest "rzadka"
wczesną wiosną jej nie cięłam z rożnych względó wczy mogę ja teraz po kwitnieniu przyciąć żeby sie zagęściła?
co myślisz?


Jeśli chcesz ją pobudzić do rozrastania do najlepsze jest cięcie wiosenne (marzec/początek kwietnia), a jeśli chcesz chcesz ją uformować, prześwietlić, to wtedy cięcie letnie (lipiec, sierpień). Cięcie wiosenne powoduje silne wybijanie nowych pędów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:34, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Roocika napisał(a)
Dziewczyny to wyślijcie trochę deszczu na północ.


Zapamiętam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:39, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Agatorek napisał(a)


Miałam jeszcze kiedyś takiego ogromnego, powyżej 1.5 m, ale rósł w świerku i chciałam go przesadzić. Chyba go zabiłam :/.

Haniu, czytam o pile spalinowej . Ja omijam z daleka, nawet jak leży wyłączona. Za to często korzystam z małej pilarki. Ma same zalety, jest lekka, można operować jedną ręką i jest w miarę bezpieczna .



Dorosłe orliki ciężko przesadzić. Podzielić ich się w ogóle nie da. Mają bardzo długi korzeń palowy.
Piły spalinowej w życiu bym nie używała. To już nie na moje możliwości. Zakupiłam piłę elektryczną. Ostrze jest dosyć krótkie- 35 cm. Wczoraj sekatorem dwuręcznym i takim na wysięgniku poobcinałam cieńsze gałęzie. Konary i pień wymagają już użycia piły. Ręczną bym się umordowała.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:50, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Tarciu, u mnie grasują tylko ślimaki. Najbardziej atakują warzywnik i byliny. Na mrówki nie znam sposobu. Mrowie ich.

Aniu, tak mokrej zimy i wiosny jeszcze u nas nie było. W dodatku temperatury sporo poniżej normy. Ciężko się przyzwyczaić do takich zmian.

Aprilku, z opadami ciężko dogodzić. rzadko kiedy są akuratne do potrzeb.
Nowe kolory orlików pojawiły się u mnie po 3-4 sezonach. Dla mnie odkryciem były właśnie te biało-różowe. Trzy lata temu odkryłam je rosnące pod płotem na frontowej rabacie z iglakami. Siewki udało się przenieść z sukcesem.

Iwonko, miło, że zajrzałaś. Piłowanie w oczku u mnie niemożliwe. Wszelakie oczka to nie moje klimaty. Odczuwam niepokój na widok zarośniętej wody. Czort wie, co się w niej kryje. Po bajorach pływam tylko kajakiem.

Rysko, są tacy, co jedzą śledzie z bitą śmietaną. Tej słodyczy rodzynek wcale się nie czuje. Z korzennymi śledziami kiedyś eksperymentowałam. Nie były to jednak nasze smaki.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Patrycja_KG_Lu 13:21, 25 maj 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2665
Haniu, zgodnie z Twoją propozycją nabyłam 6 szt. żywotników Hoseri do tych wąskich rabat z trudnym stanowiskiem. Zostały posadzone. Z tego co czytałam to one same mają się formować w kule. Czy w kolejnym sezonie trzeba/można je tyci przyciąć gdzie coś wystaje niesymetrycznie? Jeśli tak to kiedy najlepiej to zrobić?
____________________
Patrycja - tworzę ogród od podstaw - Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina)
Makao 13:33, 25 maj 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4086
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Haniu, zgodnie z Twoją propozycją nabyłam 6 szt. żywotników Hoseri do tych wąskich rabat z trudnym stanowiskiem. Zostały posadzone. Z tego co czytałam to one same mają się formować w kule. Czy w kolejnym sezonie trzeba/można je tyci przyciąć gdzie coś wystaje niesymetrycznie? Jeśli tak to kiedy najlepiej to zrobić?

Nie musisz przy nich nic robić. One same się formują. Na tym etapie tylko podlewaj. W przyszłym roku podsyp magiczną siłą do iglaków to szybciej urosną ale nie jest to konieczne.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
Gruszka_na_w... 17:00, 25 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Haniu, zgodnie z Twoją propozycją nabyłam 6 szt. żywotników Hoseri do tych wąskich rabat z trudnym stanowiskiem. Zostały posadzone. Z tego co czytałam to one same mają się formować w kule. Czy w kolejnym sezonie trzeba/można je tyci przyciąć gdzie coś wystaje niesymetrycznie? Jeśli tak to kiedy najlepiej to zrobić?


Swoje przycinałam pierwszy raz w tym sezonie, po 5 latach od posadzenia. Zimą było u mnie sporo opadów mokrego śniegu, potem go mroziło i żywotniki zrobiły się nieco rozwichrzone. Najlepiej będzie je obserwować. Sama zauważysz, że wymagają wizyty u fryzjera. One samoistnie tworzą foremne kulki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies