Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:46, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Muszelka napisał(a)
Haniu, poszukuję zgrabnego, ładnego drzewa na soliter. Chcę je posadzić na rabacie przed domem:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7930-ogrod-muszelki?page=365


Coraz bardziej skłaniam się do kupna 'Oli'. Czy masz zdjęcia Twojej jabłonki w różnych porach roku?
Rośnie zdrowo? Nie potrzebuje oprysków? Nie przemarza? Będę wdzięczna za odpowiedź.



Foldery zdjęciowe z poprzednich sezonów przenoszę na dysk zewnętrzny. Ze zdjęciami z 4 pór roku będzie problem, ale można w naszą forumową wyszukiwarkę wpisać Ola, jabłonka Ola i z pewnością będą zdjęcia

https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?utf8=%E2%9C%93&q=jab%C5%82onka+Ola&search_in=posts&commit=Szukaj

Moja rośnie na owalnej rabacie wokół studni. Tnę ją w okolicach końca lutego. Mam tam niewiele miejsca i zbyt szeroki pokrój utrudniałby komunikację.

Podczas kwitnienia wygląda tak



Młode listki mają nutkę czerwieni, potem są soczyście zielone. Jabłuszek jest mnóstwo. Mają ok. 3 cm średnicy i są czerwone. Utrzymują się na drzewku do stycznia. Zajadają się nimi ptaki.




Przebarwia się na miodowo, ale listki dosyć szybko opadają.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:52, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Aprilku, wszystkie nowe bodziszki to chuchra. Trudno pojąć, że w ogóle będą zadarniającą kępą.

Krzewuszki trzeba ciąć zaraz po kwitnieniu. Do końca lata wypuszczają nowe pędy, które obficie kwitną w kolejnym sezonie.

Długa prosta to moja ulubiona część ogrodu. Od wiosny do jesieni najczęściej oglądana.









Cięcie wiosenne pozbawia nas kwitnienia na tym, co się ucięło. Podobnie traktuję jaśminowce. Ich też nie przycinam wiosną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:42, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Skończyłam dzisiaj cięcie gałęzi po oliwnikach. Sprzątnęłam trawnik na zapłociu. Uff.
Zaczęłam zrębkowanie. Trochę to potrwa.

Wczoraj zrobiłam rekonesans po 3 okolicznych punktach sprzedaży roślin. Szkółkami trudno je nazwać. Asortyment jest mocno ograniczony do gustów typowego właściciela ogrodu.

Szukałam drzewka, które zastąpi posadzoną rok temu śliwę wiśniową. Zraziłam się do tych śliw i nie chcę już z nimi wiązać ogrodowej przyszłości.



Z tej półksiężycowej rabaty zniknie śliwa, rosnący w jej pobliżu bordowolistny berberys oraz zmęczona życiem kosodrzewina Pumilo. Te ostatnią osłabła z braku oświetlenia ze wszystkich stron. Łysieje i część gałązek usycha.

W oko wpadł mi metrowy okaz judaszowca kanadyjskiego i takiej samej wysokości parocja perska bez nazwy na doniczce. Kształt rośliny przypomina tę, którą zdjęcia w necie określają jako odmianę Persian Spire.

Były też jakieś wyfikane odmiany dereni (pagodowych i kousa) oraz judaszowców odmianowych, ale ceny 250-350 zł za jedną roślinę mój wewnętrzny pragmatyzm przenigdy nie zaakceptuje.

W pobliżu rosną róże, cisowe kulki oraz byliny i niższe trawy. Na końcu półksiężyca rośnie jadalna wiśnia.

Widok na to miejsce z drugiej strony półksiężyca.





Pomożecie w podjęciu decyzji?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:50, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Codziennie coś nowe zaczyna kwitnąć, ale trudno mówić o kolorystycznym zawrocie głowy.

W potężnych kwiatach piwonii pszczoły pokładały się w najróżniejszych pozycjach.







Przy kompostowniku kwiaty otworzyła piwonia Bowl of beauty.





Rosnące obok róże wciąż nie mogą zaskoczyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:02, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Starszy egzemplarz Rhapsody in blue coś mi zmizerniał i obfitego kwitnienia raczej nie będzie. Młodszy już zaczął.



Pierwszy kwiatek pokazała druga rosa rugosa. (pierwsza jest w rogu tarasu)





Zrywam płatki tych róż tuż przed końcem kwitnienia, zanim opadną, do dzbanka, dodaję świeże listki mięty i melisy, zalewam zimną wodą i wstawiam do lodówki. Różano-ziołowa woda świetnie gasi pragnienie w gorące dni.

Jesienią mocno odmłodziłam Mary rose. Krzaczek o połowę zmniejszył swoją wielkość, ale kwitnie. Za rok powinno być już normalnie.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basieksp 22:06, 07 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10240
I judaszowiec i parocja ładna no i przypomniałaś mi, że mam gałęzie do zrębkowania, a udawałam, że o nich zapomniałam teraz u nas mają być duże upały, chyba poczekam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 22:21, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
W brzozowym zakątku zakwitły chabry. To samosiejki. Pilnuję się bardzo, aby ich nie wypielić.





Po ścięciu oliwników tyły tej rabaty dostaną więcej zachodniego słońca.



Dawno nie pokazywałam ronda i okolic. Z ronda wypadły z powodu wilgoci prawie wszystkie stipy. Byliny, poza rozchodnikami, trudno się tam aklimatyzują. Nie wiem, czy to moje ostateczne wyobrażenie tego miejsca. Wiosną mocno przycięłam tę sporą zimozieloną kulę po lewej. To jakaś karłowa odmiana świerka. Zaczął się nagle mocno wypiętrzać ku górze. Trochę mi przeszkadza ta jego wielkość



Lewa strona ronda.



Prawa strona z klonem ściętolistnym i różami LO, Kimono, Eden rose i Plaisanterie oraz fioletowymi powojnikami.



Na końcu tego prawego półksiężyca rok temu zlikwidowałam lichą "plantację " poziomek i powsadzałam trawy oraz byliny i tulipany. Tegoroczny wygląd będzie mizerny, ale widzę jakościowa zmianę w wyglądzie tego miejsca. Może się nawet pierwszy raz w życiu doczekam kwitnienia penstemonów.

ku pamięci

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:23, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Basieksp napisał(a)
I judaszowiec i parocja ładna no i przypomniałaś mi, że mam gałęzie do zrębkowania, a udawałam, że o nich zapomniałam teraz u nas mają być duże upały, chyba poczekam


Swój rębak ustawiam na zapłociu. Tam cieniują mnie graby fastigiata. Staram się pracować na bieżąco, bo czasem aura płata figle i roboty się spiętrzają.
Z wyborem drzewka nie pomogłaś.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basieksp 22:36, 07 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10240
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Swój rębak ustawiam na zapłociu. Tam cieniują mnie graby fastigiata. Staram się pracować na bieżąco, bo czasem aura płata figle i roboty się spiętrzają.
Z wyborem drzewka nie pomogłaś.


A to wiem, że nie pomogłam z drzewkiem, bo to wcale nie jest takie proste
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 22:37, 07 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Z zaplanowanych prac mam jeszcze uzupełnienie dziur po śliwie i świerku serbskim na froncie. Czuję się tak, jakby ogród stracił strategicznego zęba.



Optymizmem powiało w warzywniku. zakwitł groszek cukrowy. Mała rzecz, a cieszy.



Dlaczego zakupiłam nowe odmiany bodziszków? Ten, którego miałam najwięcej, kwitnie tylko raz, króciutko i ma tendencje do inwazyjności liściowej.



Udanego długiego weekendu!



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies