Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:05, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
TAR napisał(a)


Ale jest pieknie i w ogrodzie i w warzywniku, pozazdrościc. Te Twoje kukliki mnie tak od dawna kręcily, ze kawalek rabaty rownież obsadzilam tymi zwyklaczkamipomaranczowymi. Podsadziłam nimi buka Purple Fountain, dodałam hortensje Confetti i niebieskie przetaczniki. Jakoś ten zestaw mi sie w glowie wykluł. Zobaczymy jak docelowo wyjdzie kiedy rabata sie zagesci. A niech tam raz jest inaczej. Bardzo żałuje, ze nie moge u siebie miec stip, bo z przetacznikami wygladaja oblednie. Ale co zrobic.


U mnie 90% stip nie przeżyło mokrej zimy i wczesnej wiosny. Wygniły.

Bezodmianowe kukliki to żelazne rośliny. Poradzą sobie nawet podczas suszy, w trudnych warunkach. Do buczka będą z pewnością pasować.
Bardzo Cie podziwiam za Twoje dokonania. Po wykończeniówce byłam tak skonana, że regeneracja zajęła mi kilka miesięcy, a Ty od razu ruszyłaś z kopyta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:09, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
ryska napisał(a)
Dziękuję za polecenie książek. Ja dorzucę "Chamstwo" Pobłockiego i podcast "O zmierzchu" Marty Niedźwieckiej odcinek S05E10 Nienawiść.
Marta Niedźwiecka tak podsumowuje odcinek "Dzieci, narody i poglądy łączy ta sama właściwość-jest im znacznie lepiej jak są trochę brudne i trochę nieporządne. Nadmierna czystość jest zawsze symptomem totalitaryzmu".
Haniu bardzo sobie cenię dyskusje u Ciebie również te nieogródkowe.
Zostałam też czytelniczką Judith
A wracając do ogródka to chyba w końcu połapałam się co gdzie u Ciebie jest a to dzięki szerokokątnym zdjęciom.
I jeszcze, czy do syropu z kwiatów bzu dajesz cytrynę?
Buziaki


Lektury zapisane. Dziękuję. od kiedy mam czytnik i korzystam z Legimi, nie mam już problemu z dotarciem do wartościowych książek.
Do syropu można dodać cytrynę albo pomarańczę. Obie się sprawdzą.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:09, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Monia81 napisał(a)


Haniu czytasz mi w myślach o drewutni myślałam tylko trochę bałam się czy potwór z niej nie wyrośnie, najwyżej będę ciąć buziak



Udanego sadzenia. Hortensja będzie szczęśliwa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:26, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
sylwia_slomczewska napisał(a)
(...)
Ale pamiętam, że atmosfera tego forum bardzo mi odpowiadała i chciałabym aby tak zostało. Danusia kiedyś też napisała, że forum założyła by podzielić się wiedzą i doświadczeniem z innymi. Takie były podwaliny tego miejsca. Fajnie by było gdyby poszukujący wiedzy i doświadczeń ogrodowych mogli znaleźć to czego potrzebują. A przeszła, obecna i przyszła władza nie dzieliła nas chociaż na tym forum. Bo już nas wszędzie indziej podzielili. Nie dajmy Im tej satysfakcji wśród braci ogrodniczej.


Sylwio, to forum to spora grupa ludzi nie tylko z własnym kawałkiem ziemi do uprawy, ale całkiem sporym bagażem przeżyć, doświadczeń i emocji. Nawet u Danusi bywały rozmowy dalekie od problematyki ogrodowej. Czytamy tu o zwolnieniach z pracy, narodzinach, ślubach, rozwodach, chorobach, wyjazdach, remontach, zakupach, gotowaniu. Nawet o wojnie. Narzekamy na drogie rośliny. Piszemy o tym, co dla nas ważne. szukamy pomocy, okazujemy wsparcie, pocieszamy. Polecamy sobie książki i filmy, miejsca, które warto zobaczyć. Zawieramy znajomości i przyjaźnie. Każdy z nas ma krąg osób, które polubił w sposób szczególny. Poczuł z nimi bliskość emocjonalną. Czasem właśnie dla tych osób wchodzi się na forum. Żeby doczytać co u nich, czy wszystko gra, a nie po to, żeby zobaczyć zdjęcie z ich ogrodu.
Dla mnie to forum to organizacja pożytku publicznego. Pełni bardzo ciekawą rolę nie tylko w krzewieniu wiedzy ogrodniczej. I moim zdaniem wiele by to miejsce straciło, gdybyśmy mieli się powściągać i ograniczać w poruszanej tematyce. Pozwólmy każdemu samodzielnie decydować o tym, jakie tematy i problemy chce poruszać w swoim wątku oprócz tych stricte ogrodniczych. Jeśli się to komuś nie podoba, to z pewnością znajdzie tu inne wątki, bardziej go interesujące.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:36, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Z aktualności ogrodowych
Znalazłam po południu trochę czasu na podłubanie w warzywniku. Okancikowałam trzy zagonki, opieliłam je. Czosnkom jadalnym obcięłam łodyżki z pąkiem kwiatowym, żeby nie marnowały energii na produkcję nasion. Można te łodyżki zawiązywać w supełek, ale nie chciało mi się już aż tak z tym certolić. Selerom lekko odsłoniłam czubek wokół bryły korzeniowej, a porom usypałam wyższe kopczyki wokół. Wyrwałam ostatnie rzodkiewki i marchew może sobie już rosnąć bez przeszkód. Zrobiłam dosiewkę kopru, bo pierwszy wysiew skonsumowała mszyca.
Jutro ciąg dalszy działań w warzywniku.

Pora się zabierać za cięcie żywopłotu bukowo-grabowego, cisów, bukszpanów i kolumnowych jałowców na froncie. A tak mi się nie chce tego robić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:40, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
jolanka napisał(a)



A ogrodowo:
Haniu, masz krzewuszki. Jesteś w stanie utrzymać je w ryzach aby były gęste i nie rozłaziły się dołem? Mam takie miejsce, suche, patelnia i potrzebuję krzewu, który to wytrzyma, takiego do 2 metrów. Może krzewuszka? Jak myślisz?


Krzewuszki dobrze reagują na cięcie po kwitnieniu. Wtedy możesz im nadać taki kształt, jaki chcesz. Szybko się po tym cięciu regenerują.
Jeśli to ma być duża krzewuszka, to gorąco polecam Variegatę. Bardzo długo trzyma liście, kwitnie subtelnie . Od czasu do czasu trzeba by ją podlać. U mnie pod brzozami wciąż żyją i kwitną dwie zapomniane krzewuszki posadzone tam 10 lat tremu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 22:00, 12 cze 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7360
Hania, bo ja odpuscilam troche sprawy domowe i poukladanie wszystkiego pod linijke. Wroce do tego jesienia a teraz ogrod wzywa. Nowa miejscowka daje mi takiego kopa, oderwanie i oddech po pracy. Ja po prostu musze czyms glowe zajac i tak zwyczajnie sie odmóżdżyć chocby kopiąc w ziemi. Duza zasluge ma tez moj luby. Duzo pomaga i zrobil sam. Chyba tez mu ogrodu i ruchu brakowalo. A dodatkowym impulsem sa białaski. Że tez mnie podkusilo na kolejne szczeniory. Dzis przeszly same siebie rano. Najpierw bieganina po mokrej trawie a potem w rabaty oczywiscie tam gdzie wlokniny nie ma. Nie wiedzialam czy plakac czy zaciukac je od razu a dzidzio bialas coraz bardziej chory, powoli nerki mu wysiadaja. Juz w nocy po 3 razy z nim trzeba wychodzic Ma mocznik w takim stezeniu, ze po razie wypala trawe. Ale to twardziel jeszcze troche z nami pobedzie mam nadzieje
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 22:03, 12 cze 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7360
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Krzewuszki dobrze reagują na cięcie po kwitnieniu. Wtedy możesz im nadać taki kształt, jaki chcesz. Szybko się po tym cięciu regenerują.
Jeśli to ma być duża krzewuszka, to gorąco polecam Variegatę. Bardzo długo trzyma liście, kwitnie subtelnie . Od czasu do czasu trzeba by ją podlać. U mnie pod brzozami wciąż żyją i kwitną dwie zapomniane krzewuszki posadzone tam 10 lat tremu.


Ja tez odkrylam na nowo krzewuszki, sa bezproblemowe i pieknie kwitna. chyba tez sprawie sobie kolkwicje, bedzie u nas pasowac
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 22:05, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Tarcia, Oby seniorek jak najdłużej cieszył się z nowego ogrodu. Dobrze, że są te szczeniaczki. Emocje rozkładają się na trzy sztuki i nie myśli się wciąż o najgorszym.
Ogród to dobra forma odstresowania. Coś o tym wiem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:07, 12 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
TAR napisał(a)


Ja tez odkrylam na nowo krzewuszki, sa bezproblemowe i pieknie kwitna. chyba tez sprawie sobie kolkwicje, bedzie u nas pasowac


Kolkwicję widziałam tylko na zdjęciach u Galgasi. Jej mama ma w ogrodzie. Przepiękny krzew.
Nie przepadam za zielonolistnymi krzewuszkami. Miałam kiedyś i wydałam. Po zakończeniu kwitnienia były takim smętnym krzaczorem. Te liście nie były żadną ozdobą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies