Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Patrycja_KG_Lu 22:36, 02 sie 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2761
Wykonywałaś jakieś prace przy starych truskawkach czy się ich całkowicie pozbywasz? Ostatnio oglądałam wideo, gdzie autor sugerował obcinanie starych liści niemal do zera plus danie nawozu 2 tygodnie po owocowaniu.
____________________
Patrycja - tworzę ogród od podstaw - Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina)
Gruszka_na_w... 09:22, 03 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Wykonywałaś jakieś prace przy starych truskawkach czy się ich całkowicie pozbywasz? Ostatnio oglądałam wideo, gdzie autor sugerował obcinanie starych liści niemal do zera plus danie nawozu 2 tygodnie po owocowaniu.


Truskawki są krótkowieczne. Tzw. koszenie, czyli obcinanie starych liści (w celu likwidacji patogenów grzybowych) stosuje się po zbiorach u sadzonek 2- i 3-letnich. W czwartym sezonie owocowanie jest już skromniejsze, owoce są drobniejsze. Stare krzaki się wykopuje. Swoich nie daję na kompost ze względu na owe patogeny. Oddaję jako odpad bio.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
GingerO 22:26, 05 sie 2023

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 126
Cześć Haniu, piszę do Ciebie z prośbą o poradę, bo znalazłam sprzeczne informacje. Chodzi mi o zamykany, plastikowy kompostownik. Mamy go w cieniu, pod drzewami, nie wiem czy to dobrze. Czy w nim zawartość powinno się mieszać co jakiś czas? Większość informacji dotyczy otwartch kompostownikow, a te które dotyczą zamkniętych są naprawdę różne i sprzeczne. Czy możesz coś doradzić w tej kwestii lub inne osoby?
____________________
Ola
Gruszka_na_w... 22:49, 05 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Olu, nie mam doświadczeń w wykorzystaniu tego typu kompostownika.
A tak szczerze, to dla mnie jest to dosyć dziwne ustrojstwo. Mam jakoś wbite do głowy, że do właściwego kompostowania potrzebne są materia organiczna, dżdżownice i bakterie tlenowe, wilgoć, odpowiednia temperatura i dostęp powietrza. W plastikowym zamkniętym pojemniku trudno spełnić wszystkie te warunki.

Kompostowniki ustawia się w cieniu, bo w nasłonecznionym miejscu materia za szybko by obsychała, a dżdżownice by uciekły. Mieszanie kompostu nie jest warunkiem koniecznym. Ono jedynie przyspiesza proces kompostowania.

Jeśli już musisz mieć ten plastikowy kompostownik , to po prostu zrób eksperyment poznawczy. Wrzucaj tam naprzemiennie frakcję zieloną (obierki, części zielone roślin) i brązową (tektura, pocięte gałązki, słoma). Dbaj o zachowanie wilgotności i dostęp powietrza. Dżdżownice to chyba trzeba tam wrzucać, bo same tam nie wejdą.

Unikaj wrzucania grubej warstwy świeżo skoszonej trawy. Taka warstwa zacznie gnić, pojawią się bakterie beztlenowe a wraz z nimi brzydki zapach. Kompost pachnie przyjemnie.
Trawę trzeba najpierw podsuszyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mary 07:37, 06 sie 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3513
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Olu, nie mam doświadczeń w wykorzystaniu tego typu kompostownika.
A tak szczerze, to dla mnie jest to dosyć dziwne ustrojstwo. Mam jakoś wbite do głowy, że do właściwego kompostowania potrzebne są materia organiczna, dżdżownice i bakterie tlenowe, wilgoć, odpowiednia temperatura i dostęp powietrza. W plastikowym zamkniętym pojemniku trudno spełnić wszystkie te warunki.

Kompostowniki ustawia się w cieniu, bo w nasłonecznionym miejscu materia za szybko by obsychała, a dżdżownice by uciekły. Mieszanie kompostu nie jest warunkiem koniecznym. Ono jedynie przyspiesza proces kompostowania.

Jeśli już musisz mieć ten plastikowy kompostownik , to po prostu zrób eksperyment poznawczy. Wrzucaj tam naprzemiennie frakcję zieloną (obierki, części zielone roślin) i brązową (tektura, pocięte gałązki, słoma). Dbaj o zachowanie wilgotności i dostęp powietrza. Dżdżownice to chyba trzeba tam wrzucać, bo same tam nie wejdą.

Unikaj wrzucania grubej warstwy świeżo skoszonej trawy. Taka warstwa zacznie gnić, pojawią się bakterie beztlenowe a wraz z nimi brzydki zapach. Kompost pachnie przyjemnie.
Trawę trzeba najpierw podsuszyć.

W moich plastikowych kompostownikach jest dużo dżdżownic. Wchodzą pewnie od dołu, bo kompostownik nie ma dna.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
mrokasia 08:22, 06 sie 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18123
Ja mam plastikowe kompostowniki i spokojnie dają radę . Nie mieszam zawartości. Jak mi się przypomni to sypię trochę przyspieszacza kompostowanie i podlewam wodą. Dżdżownice jak u Mary - wchodzą dołem .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
ajka 14:55, 06 sie 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4065
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na koniec zostały takie tamy. Ku pamięci do zimowej analizy.




Przepięknie u ciebie na ogrodzie Haniu. Faktycznie ogród bardzo dojrzały. Mnie ciekawią te wąskie kolumienki, czy to cis, jalowiec? Bardzo mi się podobają, a na iglakach słabo się znam.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Gruszka_na_w... 17:05, 06 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
ajka napisał(a)


Przepięknie u ciebie na ogrodzie Haniu. Faktycznie ogród bardzo dojrzały. Mnie ciekawią te wąskie kolumienki, czy to cis, jalowiec? Bardzo mi się podobają, a na iglakach słabo się znam.


Oj, te kolumienki wyszły zupełnie niechcący. Na początku ogrodowania w nieświadomości posadziłam sporo jałowców. Były wśród nich odmiany płożące i kolumnowe. Tych płożących pozbyłam się bardzo szybko, a te kolumnowe zaczęłam ostro przycinać, żeby się nie zestarzały (stare, niecięte jałowce łysieją w środku i bardzo szybko zaczynają straszyć). Systematyczne cięcie pomogło i te kolumnowe jałowce zostały. To odmiana jałowca skalnego Blue Arrow.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:07, 06 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Mary, Mrokasiu, Wasze opinie o możliwości wchodzenia dżdżownic do plastikowego kompostownika potwierdzają moją niewiedzę o ich użyteczności. Dzięki za Wasze opinie. Oli z pewnością się przydadzą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:11, 06 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Leje mocno od wczorajszego południa i ma lać do północy. W warzywniku rozmiękła gleba nie sprzyja utrzymywaniu pomidorowych tyczek w pionie. Na zapłociu rozlewiska wody. Mam nadzieję, że strat nie będzie.
Dobrze, że w piątek rzutem na taśmę powycinałam kończące kwitnienie przegorzany i dokończyłam czyszczenie róż okrywowych. Hortensje, póki co, trzymają pion.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies