Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:23, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Anda napisał(a)
U mnie forsycje już zaczynają kwitnąć


W moim regionie Wrocław jest najcieplejszy. Pacholę sygnalizowało, że tam już całkiem wiosennie. Ta kwitnąca forsycja w mojej mieścinie, mocno mnie zdziwiła. Z każdą godziną coraz więcej oznak wiosennego przebudzenia.



Pierwszego krokusika mam i ja. Objawił się na przedpłociu podczas sprzątania grabowych liści.



Przebiśniegi coraz bardziej widoczne.



Samosiejka ciemiernikowa. Ciemierniki wysiały mi się w betonowej kostce z boku drewutni. Zostawiłam siewki, bo z cieniutkiej szparki ciężko je wyciągnąć.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:30, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Joku napisał(a)
Piękny okaz z twojej hortensji, bardzo obficie kwitnie. Niewielki stelaż daje mi nadzieję .
Mam swoje ulubione niemieckie ogrody na instagramie. Jak właścicielki zaczynają pokazywać kwitnące ranniki i przebiśniegi to wiem że i my się niedługo doczekamy. Zazwyczaj dzieje się to pod koniec stycznia.


Mam ten luksus, że wiosna w moim regionie pojawia się bardzo wcześnie. Minusem jest to, że jesień stuka do bram już pod koniec sierpnia.
Hortensja będzie gnała w górę, jeśli będzie się miała po czym wspinać. U Miry wspinała się po drzewie na kilka metrów wzwyż. U mnie ma tylko 1,5 m bambusowego wachlarza.

Uporządkowana zegarowa. Do czerwca ma się zakończyć (po 3 latach) budowa naprzeciw. Może wreszcie ucywilizuje się tło tej rabaty? Taką mam nadzieję.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:45, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)
W temacie ciekawych ogrodów i wątków przypomniał mi się jeszcze Ogród w mieście-ogrodzie. Wspaniały prywatny park .
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7256-ogrod-w-miescie-ogrodzie

Znam ten ogród. Dobrze zrobiona dokumentacja zdjęciowa, ale sam wątek mnie nie uwiódł.

Przez Ciebie po każdej uporządkowanej rabacie robię dokumentację zdjęciową.

Dzisiaj na tapecie był oprysk preparatem olejowym (na szkodniki ssące: miseczniki, mszyce, ochojniki, zdobniczki). Promanal wycofano z obrotu. Od zeszłego sezonu używam Treolu. Opryskałam kaliny, świerki, cisy, drzewka i krzewy owocowe oraz róże.
Rok temu wyleciał z ogrodu szczepiony na pniu modrzew Kórnik. Pozytywnym efektem jego zgonu jest 99% zmniejszenie populacji ochojnika na świerku. Dobrze piszą mądrzy ludzie, że należy unikać sadzenia modrzewi i świerków w pobliżu.

Dzień był tak piękny, że szkoda było siedzieć w czterech ścianach. Twoim sposobem postanowiłam rozprawić się kompleksowo z kolejnymi rabatami. Wszystkie rabaty na przedpłociu są już przygotowane na nadejście wiosny. Zostało tylko nawożenie. Ale to dopiero w marcu. Cięcie cisów i bukszpanów zrobię w czerwcu. Teraz nie ma tu takiej potrzeby.

Zgrzytam zębami, kiedy patrzę na zdewastowany tam trawnik. Część gliny z grubsza rozrzuciłam. Czekam na jej wyschnięcie, żeby to rozgrabić, zwałować i wysiać nową trawę.






____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:51, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dłubię i dłubię, a końca prac wciąż nie widać. Jutro może uda mi się przyciąć hortensje na ostatniej rabacie frontowej. Będzie można się zająć porządkami w ogrodzie właściwym. Cięcia czeka mnie tam sporo.









____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 22:13, 16 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Haniu witam się ciepło i serdecznie! Czytam że już u Ciebie był oprysk cisów. Ja dotychczas używałam Emulparu. Nie wiem czy już pryskać bo u nas jeszcze przymrozki mają być, a wczoraj i dziś 13 stopni. Boję się że się spóźnię z opryskiem, a walczę z misecznikiem od zeszłego roku. No i deszcz zapowiadają... Jak tu się wstrzelić?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Gruszka_na_w... 22:25, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
Haniu witam się ciepło i serdecznie! Czytam że już u Ciebie był oprysk cisów. Ja dotychczas używałam Emulparu. Nie wiem czy już pryskać bo u nas jeszcze przymrozki mają być, a wczoraj i dziś 13 stopni. Boję się że się spóźnię z opryskiem, a walczę z misecznikiem od zeszłego roku. No i deszcz zapowiadają... Jak tu się wstrzelić?


Początkowo chciałam czekać z opryskami do marca, ale ta gwałtownie rozbudzona wegetacja zmotywowała mnie do wcześniejszych działań. Komary już latają, muchy się budzą, więc wnioskuję, że te szkodniki zimujące w jajeczkach też mogą poczuć wolę życia. Przecież w kwietniu też zdarzają się przymrozki. Spróbuj wstrzelić się z opryskiem tak, aby po nim przez jakieś 4 godziny nie padało. Temperatury są już odpowiednie. Olej nie zatka dyszy opryskiwacza.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 22:31, 16 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Tak zrobię! Pilnowałam tych oprysków w zeszłym sezonie i moje Wojtki pięknie się zregenerowały.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Gruszka_na_w... 22:38, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
Tak zrobię! Pilnowałam tych oprysków w zeszłym sezonie i moje Wojtki pięknie się zregenerowały.


Wojtki to jedne z najpiękniejszych cisów. Dobrze, że są zdrowe.
U siebie nie mam problemów z misecznikami. Oprysk cisom robię profilaktycznie. Miałam w ogrodzie ochojniki i mszyce w najróżniejszych wariantach. Mam nadzieję, że oprysk zmniejszy ich populację.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 22:44, 16 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Miseczniki przywlokłam ze szkółki z trzecim Wojtkiem ale dobrze, że da się te mendy zwalczyć, nie to co opuchlaki. Dramat ):
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Gruszka_na_w... 23:02, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
Miseczniki przywlokłam ze szkółki z trzecim Wojtkiem ale dobrze, że da się te mendy zwalczyć, nie to co opuchlaki. Dramat ):


Populację opuchlaków pomógł mi zredukować kret. W ramach wdzięczności nie złorzeczę na jego kopce. Od siebie dołożyłam ręczne wybieranie dorosłych osobników nocną porą w okolicach lipca i sierpnia (trzeba to robić przy użyciu lampki-czołówki), a we wrześniu podlewam najbardziej wrażliwe rośliny rozcieńczona gnojówką z wrotyczu. Zostało mi jej trochę w wiaderku, to może wykorzystam ją teraz profilaktycznie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies