Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Wafel 23:07, 16 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Też zbieram i z lubością czasem rozgniatam, strasznie to brzmi wiem. Jesienią wykorzystałam specjalne grzyby, w marcu będę powtarzać "kurację". Liczę na efekty.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 00:30, 17 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
A kreta wywiozłam latem do lasu... może zdążył zrobić też coś pożytecznego
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Judith 12:52, 17 lut 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Przez Ciebie po każdej uporządkowanej rabacie robię dokumentację zdjęciową.


Ja z kolei nieustannie zapominam zrobić zdjęcie przed porządkami . Żeby się ponapawać wykonaną robotą . Może dzisiaj, przestało padać!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kokesz 16:44, 17 lut 2024


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na końcu, jak zwykle, było porządkowanie frontu prac. Zgrabiłam resztki kompostu z trawnika, umyłam szlauchem kamienie, podlałam kompost.



Sprawdziłam jak całość prezentuje się z różnych stron. Kompostownik bardzo ładnie wtopił się w otoczenie. I niech tak zostanie.









Pozostaje mi mieć nadzieję, że kolejnego kompostownika już nie będę musiała robić.


Haniu, stoję przed wyborem kompostownika bo nasz drewniany się sypie.
Zastanawiam się jaki zrobić, tzn eM ma zrobić
Jakie masz doświadczenia po sezonie użytkowania?
Czy dojrzały kompost nie wysypuje się przez oczka w siatce?
Jak z przerzucaniem, czy widły nie haczą o tę siatkę?
Nasz miałby już plecy z takiej siatki, byłby dobudowany do ogrodzenia, tylko przód i boki do dostawienia. eM twierdzi, że siatkowy jest niepraktyczny i nie mogę go przekonać.
Co Ty na to?
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Gruszka_na_w... 17:06, 17 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Kokesz napisał(a)


Haniu, stoję przed wyborem kompostownika bo nasz drewniany się sypie.
Zastanawiam się jaki zrobić, tzn eM ma zrobić
Jakie masz doświadczenia po sezonie użytkowania?
Czy dojrzały kompost nie wysypuje się przez oczka w siatce?
Jak z przerzucaniem, czy widły nie haczą o tę siatkę?
Nasz miałby już plecy z takiej siatki, byłby dobudowany do ogrodzenia, tylko przód i boki do dostawienia. eM twierdzi, że siatkowy jest niepraktyczny i nie mogę go przekonać.
Co Ty na to?


Mój nie jest siatkowy. Tył i boki zbudowane są z paneli ogrodzeniowych 3 D o wysokości 1,20 m. Panele są mocowane do zabetonowanych w ziemi słupków. Boki uszczelniam tekturą, żeby podczas wiatrów kompost nie przesychał. Dodatkowo tektura dobrze trzyma wilgoć i jest pożytkiem dla dżdżownic. Kompostownik ma już dwa lata. Nie widać na nim śladów zużycia. Nie miałam problemów z wybieraniem kompostu i przerzucaniem. Coś tam czasem wyleci, ale nie jest tego więcej niż w poprzednim kompostowniku z palet drewnianych. Z przodu jest zamocowany na tytkach przecięty na połowę panel. Jest ruchomy i służy jako "drzwiczki". Podczas wybierania lub przesypywania kompostu otwieram go i mam swobodny dostęp do wnętrza.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:10, 17 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)


Ja z kolei nieustannie zapominam zrobić zdjęcie przed porządkami . Żeby się ponapawać wykonaną robotą . Może dzisiaj, przestało padać!


U mnie mocno padało w nocy i do południa. Po południu udało się przyciąć 3 hortensje. Znowu musze czekać aż glina obeschnie, żeby grzebać w ziemi.

Wyglądu rabat przed porządkami nie dokumentuję.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:11, 17 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
A kreta wywiozłam latem do lasu... może zdążył zrobić też coś pożytecznego


No jak to tak pozbywać się ogrodowego sprzymierzeńca?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:12, 17 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
Też zbieram i z lubością czasem rozgniatam, strasznie to brzmi wiem. Jesienią wykorzystałam specjalne grzyby, w marcu będę powtarzać "kurację". Liczę na efekty.


Zbieram je pensetką, ona od razu je rozgniata. Trupy wrzucam do wiaderka z wodą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 17:16, 17 lut 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
OMG!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kokesz 18:07, 17 lut 2024


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Mój nie jest siatkowy. Tył i boki zbudowane są z paneli ogrodzeniowych 3 D o wysokości 1,20 m. Panele są mocowane do zabetonowanych w ziemi słupków. Boki uszczelniam tekturą, żeby podczas wiatrów kompost nie przesychał. Dodatkowo tektura dobrze trzyma wilgoć i jest pożytkiem dla dżdżownic. Kompostownik ma już dwa lata. Nie widać na nim śladów zużycia. Nie miałam problemów z wybieraniem kompostu i przerzucaniem. Coś tam czasem wyleci, ale nie jest tego więcej niż w poprzednim kompostowniku z palet drewnianych. Z przodu jest zamocowany na tytkach przecięty na połowę panel. Jest ruchomy i służy jako "drzwiczki". Podczas wybierania lub przesypywania kompostu otwieram go i mam swobodny dostęp do wnętrza.


"siatka" to w przenośni. też mam ogrodzenie z takich paneli, robiłoby za tył kompostownika, do niego wystarczyłoby dodać boki i przód.
A tektura jak długo wytrzymuje, przecież kompost się podlewa, to nie zmięknie?
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies