Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 10:40, 15 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Agatorek napisał(a)


Hahaha, moja siostra brała ślub 31.03 (lata temu ) i pamiętam, że padał śnieg. I nie było to dziwne.

Ogród wygląda pięknie, ale też nie wiem, co to będzie „kiedyś”, klimat bardzo szybko się zmienia.


Ślub z płatkami śniegu w tle jest piękną pamiątką.
U mnie w nocy popadało, nawet obficie. Jestem przeszczęśliwa. Na termometrze ledwie 7 stopni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
April 10:43, 15 kwi 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10832
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Hasło tego sezonu "ale że już???"
Floksy, czosnki, peonie, no coś niesamowitego o tej porze roku. Co nie przeszkadza mi podziwiać
Ale wszystko szybkiej też kończy i to jest gorsza strona tej sytuacji. Teraz się ochłodzi, może szaleństwo przystopuje
____________________
April April podbija las Mazowsze
TAR 11:00, 15 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
Agatorek napisał(a)


Hahaha, moja siostra brała ślub 31.03 (lata temu ) i pamiętam, że padał śnieg. I nie było to dziwne.


Hehe, ja bralam 15 maja i tez padal, na przemian, deszcz, grad i snieg. Oczywiscie akurat wtedy jak w sukni wychodzilam z domu Za to potem przepiekne slonce wyszlo i juz bylo lato
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 14:00, 15 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
TAR napisał(a)


Za to potem przepiekne slonce wyszlo i juz bylo lato


I oby to lato trwało w waszym życiu jak najdłużej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:03, 15 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
April napisał(a)


Hasło tego sezonu "ale że już???"
Floksy, czosnki, peonie, no coś niesamowitego o tej porze roku. Co nie przeszkadza mi podziwiać
Ale wszystko szybkiej też kończy i to jest gorsza strona tej sytuacji. Teraz się ochłodzi, może szaleństwo przystopuje


Ogrodowe ramy wyglądają czerwcowo. Dużo świeżej zieleni. Bylin u mnie niewiele. Jestem w stanie zaakceptować fakt, że pojawiają się na scenie w nieco innym terminie niż zwykle.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Juzia 15:12, 15 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40879
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Juzia, rok temu wykopałam z rabat dwa wiadra cebulek ze szczypiorkami. A one wciąż odrastają i się mnożą. Na opakowaniach powinno być ostrzeżenie o ich inwazyjności. Te główkowate ciągną do słońca, stąd te odchylenia od pionu.


Ja się trochę poddałam. Rosną. Główkowaty najgorsze
Ale czasem przy pieleniu ciągnę i ile wyjdzie z cebulami tyle wyjdzie
U mnie to w ogóle rośnie wszystko co nie chcę żeby rosło... a to co chcę żeby rosło to nie rośnie Ostatnio stwierdziłam, że walkę z naturą i tak przegram więc już się tak nie spinam.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Magara 22:49, 15 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8202
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Te główkowate są podstępne. Sryliony cebulek przybyszowych potrzebują czasu na namnożenie. Ale jak już zaczną, to końca nie ma. Mam je nawet na podwyższonej rabacie podokiennej na froncie, gdzie nigdy żadnego główkowatego nie wsadzałam. Pewnie jakaś drobinka zaplątała się z kompostem i z jednego szczypiorku już jest kilkadziesiąt. Wobec tego gada nie mam żadnych ciepłych uczuć.

Ja mam jeszcze odrobinę ciepłych uczuć wobec tych czosnków bo takie ładne I nie mogę się nadziwić, że tyle lat czekały na hasło "atak"
Dziś rozpoczęłam kancikowanie, a tym samym poszerzanie rabat, żeby Najlepsza Przyjaciółka Małżonka, miała gdzie "nogę" postawić
Przy tej okazji widząc czosnkowe maleństwa, takie szczypioreczki słodkie po 5-7 cm, zabrałam się za ich usuwanie. Skuteczność mojego narzędzia oceniam na 90 procent, nie jest źle
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Alija 23:10, 15 kwi 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 9589
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)








Haniu, pięknie u Ciebie, ogród już majowy, różaneczniki, bzy, a z drugiej strony zastanawiam się co będzie kwitło w maju?
U nas dzisiaj przymusowe leniuchowanie ogrodowe, zimno, wietrznie i deszczowo.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Gruszka_na_w... 11:03, 16 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Juzia napisał(a)


Ja się trochę poddałam. Rosną. Główkowaty najgorsze
Ale czasem przy pieleniu ciągnę i ile wyjdzie z cebulami tyle wyjdzie
U mnie to w ogóle rośnie wszystko co nie chcę żeby rosło... a to co chcę żeby rosło to nie rośnie Ostatnio stwierdziłam, że walkę z naturą i tak przegram więc już się tak nie spinam.


Nieprzespanych nocy z powodu tego czosnku nie mam, Podobnie jak Ty wyciągam przy okazji pielenia. Z naturą nigdy się nie wygra. Dla własnego zdrowia lepiej się z tym pogodzić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 11:06, 16 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Magara napisał(a)

Ja mam jeszcze odrobinę ciepłych uczuć wobec tych czosnków bo takie ładne I nie mogę się nadziwić, że tyle lat czekały na hasło "atak"
Dziś rozpoczęłam kancikowanie, a tym samym poszerzanie rabat, żeby Najlepsza Przyjaciółka Małżonka, miała gdzie "nogę" postawić
Przy tej okazji widząc czosnkowe maleństwa, takie szczypioreczki słodkie po 5-7 cm, zabrałam się za ich usuwanie. Skuteczność mojego narzędzia oceniam na 90 procent, nie jest źle


Kosze podobnie- jednym kołem jadę po rabacie. Unikam w ten sposób problemu wąsów. Dobrze, że ułatwiasz pracę przyjaciółce męża.
He, he. Te czosnki produkują 20 cm część podziemną, na której umiejscawiają się w pionie sryliony tych milimetrowych cebulek przybyszowych. Ze słodyczą mi się absolutnie nie kojarzą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies