Dla mnie tez wazny, by z kazdego okna byl ladny widok. Zimą uzupelniam go karmnikami dla ptakow i wiewiorek, fajnie tak pogapic sie na skrzydlate.
Dzis na bajorze czapla sie rozmnozyla, dwie przydybałam i wiewiorke jak na grzyby przyszla i nie wiedzala czy brac grzybka czy orzeszki
Haniu, w temacie szanowania inteligencji widza nie miałam na myśli intelektualnych zapędów filmu/serialu, lecz logicznie prowadzoną akcję.
Tu od początku coś zgrzyta, nie pasuje. Naturalna kolej rzeczy to refleksja na tym co zgrzyta. A Cate Blanchet w obsadzie gwarantuje, że jest sens poddać się tej refleksji, a nie uznać z góry, że akcje zawiązano byle jak a na zgrzytanie należy spojrzeć przez palce .
Nie mam pewności czy dobrze oddałam, co mam na myśli .
Na tej samej platformie jest inny serial, który polecam: Terapia bez trzymanki. Właśnie leci drugi sezon - bezpretensjonalny, zabawny, pełen ciepła. Świetny - klimatem nieco podobny do Teda Lasso - jednego z najlepszych seriali, jakie oglądałam (też na tej platformie) .
I jeszcze Silos - też właśnie zaczął się drugi sezon. To już zupełnie inne klimaty .
U mnie aż takiego bogactwa fauny nie ma, ale i to co jest cieszy. Wywiesiłam już karminik z nasionami, nałuskałam orzechów do karmika-żołędzia. Przylatują głównie sikory bogatki i modre. Okolica się zaludniła, mniej jest nieużytków. Zaniknęły dzwońce, szczygły, nawet kosów i mazurków jakoś mniej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Po pierwszym odcinku udało mi się trafnie określić powiązania pomiędzy bohaterami. Dziwnie się tylko czuję z faktem, że żaden z nich nie wzbudza mojej sympatii.
Silos to nie moje klimaty, dwa pozostałe dodałam do listy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
U Ciebie w obecnym ogrodzie olbrzymim atutem jest możliwość omiatania bezkresnej przestrzeni i pięknych elementów architektury ogrodowej, a w nowym starodrzew. Prawdziwy skarb!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wczoraj 1,5 godziny zbierałam liście z frontu i zapłocia. Dzisiaj mocno wiele. Na brak zajęć ogrodowych jeszcze długo nie będę mogła narzekać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dzwonce u mnie pojawiaja sie wraz z mrozem i sniegiem, rok temu byly gile i duzo innych gosci. Z sikor wszystkie juz zauwazylam włacznie z czubatka i na razie one, kowaliki, pełzacze, rudziki, dziecioły i sojki urzęduja. Potem pewnie doleci reszta zięby, gile, dzwonce, grubodzioby, jeszcze jest za cieplo. Kosy u mnie w trawniku robale wyzeraja i jest ich calkiem spora ilosc. Wroble ani mazurki raczej u mnie nie wystepuja.
Po zakończeniu oglądania całości w pełni zgadzam się z Twoją opinią i rozumiem, o co chodziło z tą inteligencją widza.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ależ piękny dzień mam dzisiaj. Za mną kolejna sesja zbierania liści. Mam nadzieję, że przedostatnia, bo graby coraz bardziej łyse. Oglądałam prześliczne zimowe widoki w Waszych ogrodach. U mnie opadów śniegu nie było. Przez parę dni termometr wskazywał nieco niższe temperatury, czyli około zera. Czekam na opady deszczu, żeby rozsypać w warzywniku i na trawie dolomit.
Listopadowe widoczki z końcówki miesiąca.
Kosodrzewina Wintergold już żółciutka. Niezawodnie przebarwia się na ten kolor, kiedy zbliża się zima.
Graby Fastigiata są piękne również w okresie bezlistnym.
Na rabacie studziennej urzęduje teraz ptaszarnia. Miło się ją ogląda przez okno w jadalni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz