Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ewo, widziałaś tę jabłonkę na żywo? Nie wiem ile sztuk planować na te 6 m. A co byś tam widziała poza jabłonkami?

Niestety nie, ale Ewa Pszczółka mi ją kiedyś poleciła jako bardzo zdrową i niedużą. Ona ją chyba ma

Acha, a co poza jabłonkami? Bez czarny

Bez będzie tam zieleniał i za szeroki jest. Koła samochodu muszą jechać 20 cm od krawężnika. To północno-wschodni narożnik działki. Budynek ma 5 metrów wysokości. Rabata podchodzi prawie do narożnika budynku. Kiedy tuje podrosną słońce będzie tak ok. 11 -15 po całości, a potem stopniowo zacznie się zacieniać. Najszybciej od prawej strony.

W takim wypadku jablonki lepiej tam powinny pasować. Chociaż gdzieś na zdjęciach tu na forum, widziałam formowany bez czarny Eva i on był śliczny, kompaktowy. I to nie było u Katel, tylko u kogoś innego. Jak znajdę to wrzucę linka.
Acha, nie wiem, czy masz świdośliwy. Mogłabyś tam ewentualnie posadzić też kolumnową świdośliwę Obelisk. Nie jestem tylko pewna, czy będzie nawiązywać do całości. Mam ją teraz trzeci sezon i jest ładna kompaktowa.

Te jabłonki dać 3, czy inaczej?
Gubię się w rabatach geometrycznych i małych. Nie można poszaleć. To jedyne miejsce, gdzie nie sprawdził się kontrolowany bałagan.

3 na sześć metrów powinny być akurat Chcesz do nich hortki w nogi?

No właśnie się Ciebie dopytuję, co tam dać.
Na obu frontowych i na przedpłociu są pogrupowane hortki. Dobrze tam rosną. Nigdzie nie rosną w szpalerze, a tu ze względu na niewielką szerokość wypadałby szpaler.

ja też za jabłonką też lubie nieformalny styl, ostatnio Agata pokazała jarzębinę Autumn spire, zapadła mi w pamięć muszę luknąć co to za jabłoń

Jarząby Agatki widziałam. Piękne są. U mnie w okolicy ich nie ma, a te w sklepach internetowych mają powalające ceny.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Jarząby Agatki widziałam. Piękne są. U mnie w okolicy ich nie ma, a te w sklepach internetowych mają powalające ceny.

ceny nie widziałam ale mnie też marzy się taki szpaler jarzębin przed domem

Heh Hortki ale jakie? Na pewno nie Anabelki. Najlepsze by chyba były Endless Summer albo Four Seasons. Nie są zbyt duże i kwitną też na pędach jednorocznych.
Chociaż tak naprawdę, to podsadzilabym je inaczej. Wiosną cebulowe w dużych ilościach, bardziej narcyzy niż tulipany, potem anemony i orliki, potem nie wiem, może ślazy jakieś niższe, trzeba by pomyśleć, a potem zawilce w dużej masie. Gdzie niegdzie bukszpany koliste, ewentualnie przywrotniki te mniejsze i koniec.