Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 14:46, 10 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


Haniu, Haniu, kokietujesz . Ja to chciałabym mieć TAK nudno... .


Mrokasiu, bardzo ciężko jest zakładać ogród w szczerym polu. I nie dlatego, że to ciężka praca, tylko dlatego, że brakuje w takim ogrodzie drzew. Kiedy się sadzi metrowe drzewa i 30 cm krzewy trudno uruchomić wyobraźnię jak to będzie wyglądało w przyszłości. Mnie bardzo tych drzew brakuje, bo one są punktem odniesienia dla innych nasadzeń.
A co do nudy- najwięcej dynamiki do ogrodu wnoszą byliny. Świadomie je ograniczyłam, ale czasem, wbrew swoim deklaracjom, chciałabym ich mieć więcej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:55, 10 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek, moje jesienne mają 1,8 m, ale z jednej strony mają płot. Nie przewracają się. Mam 10 krzaków w dwóch rzędach.

Zoja, u nas przedpłocia są wspólną własnością. Widok kiepsko rosnącej trawy mnie przygnębiał. Teraz mam lepszy widok z okna, choć naprzeciw wciąż straszy niezagospodarowana działka. Kiedy rosła trawa, to czasem na nią wjeżdżali, zwłaszcza podczas roztopów. Koleiny się robiły i trudno było potem kosić. Teraz nikt nawet o nią nie zahaczy. Psom też tam byłoby trudno wejść. Za gęsto.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
zoja 14:59, 10 sie 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Mówisz, że ludzie potrafią uszanować Twoje przedpłocie?
to może jak ogarnę w środku działki i ja z ogrodem wyjdę poza... tymczasem będę się zachwycać Twoim
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Pszczelarnia 15:06, 10 sie 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Mrokasiu, bardzo ciężko jest zakładać ogród w szczerym polu. I nie dlatego, że to ciężka praca, tylko dlatego, że brakuje w takim ogrodzie drzew. Kiedy się sadzi metrowe drzewa i 30 cm krzewy trudno uruchomić wyobraźnię jak to będzie wyglądało w przyszłości. Mnie bardzo tych drzew brakuje, bo one są punktem odniesienia dla innych nasadzeń.
A co do nudy- najwięcej dynamiki do ogrodu wnoszą byliny. Świadomie je ograniczyłam, ale czasem, wbrew swoim deklaracjom, chciałabym ich mieć więcej.


Mamy Cię!

Słowo "chciałabym więcej" jest kluczowe, brzmi jak imperatyw, czyż nie?!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
UrsaMaior 15:10, 10 sie 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Na początku września były takie



Ha, czyli nie czerwone! O to mi chodziło! Dzięki
____________________
ogród pod lasem
Gruszka_na_w... 16:03, 10 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pszczelarnia napisał(a)


Mamy Cię!

Słowo "chciałabym więcej" jest kluczowe, brzmi jak imperatyw, czyż nie?!


Pszczółko, nigdy nie deklarowałam wstrętu do bylin. Z niemym zachwytem oglądam ich łany u Ciebie, Gosi nasionkowej, Gabrysi i innych dziewczyn. Przyznaję, że moja koncepcja postawienia na niewysokie drzewa, krzewy z niewielką reprezentacją bylin i większą traw, w środku lata ma najsłabszy moment. Odczuwam podczas oglądania zdjęć w Waszych ogrodach pokusę, żeby to zmienić. A potem czytam u Ciebie, że trzeba odmładzać bylinówkę i ten imperatyw jakby maleje. Bo ten rok jest pierwszym od 6 chyba lat, kiedy tak po prostu cieszę się latem bez żadnych wyrzutów, że coś zaniedbuję. I podoba mi się ten stan.
Zauważyłam jeszcze coś. Nie odczuwam potrzeby własnego wysiewania, pikowania, uszczykiwania. To wymaga ogromnych pokładów cierpliwości, a mnie chyba jej brakuje.
Ot taki ze mnie połowiczny ogrodnik.
No to pofilozofowałam sobie.
PS. Dosadzę tylko białe jeżówki. Te najzwyklejsze.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 16:21, 10 sie 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


PS. Dosadzę tylko białe jeżówki. Te najzwyklejsze.



Białe jeżówki to jest to! I w dodatku mało z nimi chyba roboty .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
polinka 16:21, 10 sie 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Pszczółko, nigdy nie deklarowałam wstrętu do bylin. Z niemym zachwytem oglądam ich łany u Ciebie, Gosi nasionkowej, Gabrysi i innych dziewczyn. Przyznaję, że moja koncepcja postawienia na niewysokie drzewa, krzewy z niewielką reprezentacją bylin i większą traw, w środku lata ma najsłabszy moment. Odczuwam podczas oglądania zdjęć w Waszych ogrodach pokusę, żeby to zmienić. A potem czytam u Ciebie, że trzeba odmładzać bylinówkę i ten imperatyw jakby maleje. Bo ten rok jest pierwszym od 6 chyba lat, kiedy tak po prostu cieszę się latem bez żadnych wyrzutów, że coś zaniedbuję. I podoba mi się ten stan.
Zauważyłam jeszcze coś. Nie odczuwam potrzeby własnego wysiewania, pikowania, uszczykiwania. To wymaga ogromnych pokładów cierpliwości, a mnie chyba jej brakuje.
Ot taki ze mnie połowiczny ogrodnik.
No to pofilozofowałam sobie.
PS. Dosadzę tylko białe jeżówki. Te najzwyklejsze.


Haniu!!! Jeśli Ty jesteś połowicznym ogrodnikiem to ja powinnam zniknąć z forum i zaorać mój ogród!
Jak chcesz zobaczyć słaby moment ogrodu to zapraszam do mnie na wiosnę Wtedy jest dopiero obraz nędzy i rozpaczy...a u Ciebie przez cały rok się coś dzieje i dzieje się bardzo fajnie bo cały czas ogród cieszy.

____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
UrsaMaior 16:27, 10 sie 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Hania, mnie też się nie chce cudować i nie mam na to po prostu czasu. Do prac w ogrodzie często wzywam pomocników i szczerze mówiąc nie wiem jakim cudem innym dziewczynom udaje się wszystko robić samodzielnie. Praca, małe dziecko, ciągle coś. Ostatnio wyjątkowo pracowałam w ogrodzie sama od 9 do 15, mały w tym czasie bajki oglądał - nie wiem czy chcę mieć wypucowany ogród za cenę dziecka siedzącego przed telewizorem. Towarzyszyć mi nie chciał, bo za gorąco. Nie stresuj się więc, ogród ma być dla Ciebie a nie vice-versa.
____________________
ogród pod lasem
Pszczelarnia 16:33, 10 sie 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ależ nie podejrzewałam Cię o wstręt do bylin.

Wodzę Cię na manowce.

Nie doradzam bylin. Bardzo podobają mi się ogrody zakomponowane z bardzo niewielkim udziałem bylin (dosłownie z 3 gatunkami kwiatków). Tyle tylko, że ... no właśnie ... ten wewnętrzny imperatyw kwiatkowy.

I kiedy mówię, że mam dość bylin, to już następnego dnia chciałabym nową rabatę bylinową (o np. "szpalery irysów w sadzie, przecież to takie łatwe" albo "w rogu ogrodu już tylko wysokie trawy - nie ma z nimi roboty" - i tak fantazja podsuwa mi pomysły na zgubę). Ale stworzenie tego i utrzymanie w dobrej kondycji to nie jest wyciągnięcie sztalugi i farb, jednak nie.


Białe jeżóweczki siałam i wyszły mi różowe.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies