Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

AgataP 14:55, 13 wrz 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Wszystko jasne U mnie duże drzewa, kasztanowce są chyba 80 letnie lub starsze. Liście zbieram kosiarką ale i tak zostają fragmenty. Kiedyś czytałam by lać jesienią mocznikiem to szybciej się rozłożą... ale nie praktykowałam jeszcze. Zostało mi trochę, ale zostawiam na opryski jesienne drzew owocowych.
____________________
Z Pszenicznej...
Brzozowadzie... 11:06, 14 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Jak tam Haniu, pada u Ciebie? Bo u nas znów ładnie podlało... A wiem, że Twój piękny ogród czeka..
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 18:12, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22251
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Jak tam Haniu, pada u Ciebie? Bo u nas znów ładnie podlało... A wiem, że Twój piękny ogród czeka..


Niebo zachmurzone, coś tam posiąpiło, ale trudno to nazwać porządnym opadem. W następnym tygodniu temperatury powyżej 25 stopni. Temperatury letnie, ale rośliny ogłosiły, że to już jesień.

Jarząby szwedzkie na zapłociu




W tym sezonie bukowy żywopłot miał kiepskie przyrosty. Wciąż mamy prześwit. Trochę podrosła brzózka Doorenbos i morwa biała.





W strefie furtki niezmiennie to samo



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:18, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22251
W pochmurny dzień miłe dla oka są kolory. Nawet te żarówiaste.











____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:26, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22251
Jesienną porą najbardziej lubię te fragmenty ogrodu









Jak to zwykli mówić sprawozdawcy sportowi: "mentalnie jestem przygotowana" na nadejście jesieni.
Powoli planuję prace na zakończenie sezonu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:34, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22251
Pierisom uschły końcówki i musiałam je przyciąć. Hosty w jesiennych barwach.



Garażowa- klasycznie




Podrósł klon ściętolistny. Wiosną zacznę go podkrzesywać.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
JoannA 19:32, 14 wrz 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
No taką jesień to ja lubię. Fantastyczny ogród, a kolory aż biją po oczach, zwłaszcza na rabacie z rozchodnikami. Czy to Mr Goodbud?
Kanciki mistrzostwo.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Gruszka_na_w... 19:48, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22251
JoannA napisał(a)
Czy to Mr Goodbud?
Kanciki mistrzostwo.

Tu on


Na pozostałych zdjęciach ten zwykły.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
JoannA 20:28, 14 wrz 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Dziękuję Haniu,
O ten pierwszy, żarówiasty mi chodziło
Teraz już wiem że mój Mr Goodbud nim ne jest.
A kupiony w renomowanej szkółce
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
roma2 20:30, 14 wrz 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
To nie ja ryczałam . W takiej chwili, nic tylko zamilknąc i słuchać. Super to wszystko u Ciebie wygląda. Takie spójne. U mnie od sasa do lasa jeszcze. Stwierdzam, że trzeba trochę dłużej pobyć na włościach, by ogarnąć całokształt. Tej zimy, pierwszej, gdy mogłam trochę poprzebywać (ogrzewanie w domu), zobaczyłam ile jeszcze do ogarnięcia. Bo wiesz, wiosną, to krokusik, to listek i człowiek się cieszy. Zimą pojęłam, ile jeszcze mam do zrobienia, a właściwie nadgonienia. Ale poczyniłam kroki...
____________________
Komendówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies