Aniu, lubisz opryskiwać?
Agnieszko, u nas też powiewało, ale od kiedy żywopłot podrósł w ogrodzie nieco zaciszniej. Dało się coś tam podłubać.
Wielu ogrodników nie lubi berberysów. Za zapach (przyznam, że mój nos nie wyczuwa żadnego), za kolce. U mnie jest ich sporo. Cenię je za wczesny wiosenny start, urodę drobniutkich kwiatków, a nade wszystko za jesienne przebarwienia.
Dobrze współpracują z trawami.
Ochłodziło się znacznie. Coraz więcej roślin w jesiennych barwach.
Klon ściętolistny
I ussuryjski
Kosy miały chyba kilka lęgów, bo na irdze błyszczącej spotkałam grubaśnego nielota.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz