tulucy napisał(a)

Jak ma taką stołówkę pod nosem, to co się dziwić, że nielot i że grubaśny

Tuż obok ma jeszcze irgę pomarszczoną. Ma kolorystyczne urozmaicenie.

Gosiek33 napisał(a)

Jak zwykle kojące widoki z Twojego ogrodu. Czy twoje berberysy mączniaka nie łapią?

Gosiu, berberysy nigdy mi nie chorowały. Od wczesnej wiosny do połowy lipca raz w tygodniu spryskiwałam ogród propionianem wapnia. W sezonie tylko jedna róża miała silny atak rdzy. Dopiero teraz zaczynają się pojawiać listki z czarną plamistością. Reszta roślin jest zdrowa, aczkolwiek nieco osłabiona suszą.

Nie znoszę robienia oprysków ale chyba niektóre warto robić.

Z pewnością już ustaliłaś jak nazywa się twój rozchodnik. Przypomnisz jego nazwę?

Ten to Mr Goodbud. Tak przynajmniej zdiagnozowały go dziewczyny.

Opryski koją moje nerwy równie dobrze, co łażenie za kosiarką. Lubię.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

I ussuryjski

Ładny ten ussuryjski

Haniu czy ta Twoja trawa Red Baron to kompaktowa?????Sliczna jest .Szukam właśnie tej niższej Uroczo się wszystko przebarwia

wiklasia napisał(a)

Ładny ten ussuryjski

Myślałam o Tobie wklejając to zdjęcie. On troszkę udaje klony japońskie i palmowe. Jest bardziej odporny na warunki pogodowe i rośnie kompaktowo, ażurowo. Przepięknie się przebarwia, a młode listki mają takie muśnięcie zbielałej czerwieni.





A może miłorząb? Baaaardzo wolne tempo wzrostu. Piękny kształt liści. Niechorowite.



U siebie miałam olbrzymią potrzebę sadzenia drzew, które będą stanowić naturalną przesłonę ogrodu przed zewnętrznym okiem.

zawitka napisał(a)

Haniu czy ta Twoja trawa Red Baron to kompaktowa?????Sliczna jest .Szukam właśnie tej niższej Uroczo się wszystko przebarwia

W ogrodzie rosną dwie imperaty

wyższa imerata cylindryczna w czystym gatunku- wiosna i latem jest zielona, nieco wyższa jest od tej odmianowej i bardziej się rozłazi, przebarwia się jesienią



oraz popularna imperata cylindryczna odmiany Red baron- nieco niższa, końcówki przez cały okres wegetacji ma czerwone



W tym sezonie obie nieco zmaltretowane przez suszę.

Bardzo lubię tą krwistosc na Twoich rabatach ale klony to masz boskie !!

Ten scietolstny powalił mnie na kolana ...masz go dużego ?