Sylwia, krokusy wylazły już w grudniu.
Reniu, marzyłam kiedyś o gruszy wierzbolistnej. Daje w ogrodzie piękna jasna plamę, ale nie udało mi się jej dostać w momencie, kiedy robiłam nasadzenia i przepadło. Roma posadziła dwie u siebie.
Moniu, byłam, ale nie pomogłam. Kiepski ze mnie ekspert od miskantów.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz