Zepsuła się płytka dociskowa w rozdrabniarce, co mnie nieco wstrzymuje z dokończeniem cięcia. Ostatnie mroźniejsze dni też nie zachęcały do prac ogrodowych.
Przy karmnikach ubyło sikor, ale pojawiły się szczygły.
Ten tydzień, ze względu na temperatury, będzie już typowo przedwiosenny.
Bociany rozpoczęły wylot z Afryki.
Ruszyły powojniki. W marcu podleję je tradycyjnie mikstura z czosnku i roztworu nadmanganianu potasu. Rosną po niej zdrowo.
Bazie widać już z daleka.
Tulipany wytworzyły cebulki przybyszowe. Pewnie są jeszcze za małe i nie zakwitną.
Lada moment pojawi się krokusów łan.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz