Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

m_gocha 00:04, 14 maj 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
polinka napisał(a)
Muszę sobie zapisać Zawitki sposób na ukorzenianie. Czas zacząć pomysleć o własnych cisach
Witaj Polinko w moich skromnych progach
Widzę, nowy, śliczny awatarek Bywam u Ciebie i podziwiam metamorfozy ogrodowe. Cudne masz rabaty
Skromnym tulipanem Cię witam

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:35, 14 maj 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Ależ miałam dzisiaj niesamowite widowisko w ogrodzie

Na starym orzechu od wielu lat są dwie budki dla szpaków. Przechodząc w jego pobliżu nagle usłyszałam przeraźliwy skrzek szpaka (znam ten głos - zawsze oznacza on niebezpieczeństwo). Byłam pewna, że to znów pewnie blisko znalazła się sroka. Pobiegłam na ratunek ale jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam na drzewie wiewiórkę i atakującego ją szpaka. W pierwszej chwili pomyślałam, że pewnie wiewiórka przyszła po swoje pochowane orzechy (fakt, że pełno ich w ogrodzie pozakopywanych w ziemi) i już miałam zamiar ją bronić, ale po chwili stwierdziłam, że chyba nie jest takim niewiniątkiem .

Udało mi się nagrać filmiki z tej walki można zobaczyć je tutaj *szpak kontra wiewiórka cz. 1 oraz
*szpak kontra wiewiórka cz. 2

Byłam pewna, że wiewiórka żywi się tylko nasionami, orzechami, roślinami ale później doczytałam, że również jajami czy małymi pisklętami

A to zdjęcia tego niewiniątka


Wiem, że dla niektórych osób może wydać się bardzo drastyczne przycięcie orzecha, ale zapewniam, że odbija gęstym listowiem a jest to jedyny sposób aby ten orzech mógł mieć rację bytu w moim małym ogrodzie. Trzymam go głównie ze względu na szpaki
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
kerii 00:59, 14 maj 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Uff wygląda na to, że szpakowi się udało obronić gniazdo przynajmniej tym razem. Jakoś specjalnie nie pałam sympatią do wiewiórek, ta Twoja to przynajmniej ruda a u mnie takie jakieś czarne biegają skrzyżowane nie wiadomo czego z czym i wyjadają mi orzechy (zwłaszcza laskowe) jak by mało w lesie miały.

A wiesz, że ja tez mam budkę ze szpakami na orzechu i dodatkowo skubańce mają gniazdo w szczycie domu. A sroka się gnieździ u sąsiada za za płotem. Wredny sąsiad to i ma wredne ptaszyska )

Też mam czasami ochotę przyciąć drastycznie tego orzecha bo zacienia pół działki ale lubię orzechy ) więc rośnie wielgachny i w brew opinią, że szkodliwy dla innych roślin to całkiem dobrze radzi sobie pod nim rabata z rodkami
____________________
Jola Moja glebo terapia
Margarete 01:38, 14 maj 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ale akcja
Trafiłam tu i na filmik od Bogdzia. Nie myślałam że wiewiórki to drapieżniki, wydawało mi się że one są tylko roślinożerne. Ale gdyby tak było to przecież nie byłaby taka zdeterminowana w próbie dotarcia do budki a szpak w obronie budki z małymi w środku..
Świetnie że udało ci się to sfilmować. Gratuluję.

U mnie dziś też miałam drobną "przygodę" że sroką. Pracowałam cały dzień w ogrodzie i trochę pomagała mi moja mama, już mocno starsza pani. W pewnym momencie na stoliku na tarasie postawiłam herbatę i ciasto z rabarbarem i z kruszonką. Ja swoją porcję zjadłam i poszłam do pracy a mama nie. Po kilku minutach mama podeszła do tarasu a tam sroką siedzi na oparciu fotela a ciasto pokruszone i rozrzucone jest wokół. Zrobiła sobie sroczka "stołówkę"ale dziwne że teraz ...jakby to była zima to rozumiem ale teraz,....
Najbardziej,jej ucieszyła się moja suka bo to ona dostała resztę tego ciasta
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Gosiek33 08:02, 14 maj 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gdy wychowują młode wiewiórki zmieniają się w drapieżniki i wybierają pisklęta z gniazd i polują na słabsze osobniki by mieć pokarm dla swoich młodych, to samo robią większe ptaki - to dżungla
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
zawitka 13:11, 14 maj 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Obejrzałam filmiki i pośmiałam się troche jakie to zwierzaki sprytne i jak walczą ze sobą o swoje ;d Piękne masz tulipy faktycznie w tym roku długo stały.

A swoje hiacyny czymś podsypywałaś ???U mnie hiacynty i wrzosy nie chą rosnąć ---hiacynty jak posadzę nawet duże cebule to rosną jakieś powyginane słabe kwiaty a wrzosy też giną i nie wiem co jest przyczyną ????POzdrwiam i dzięki za zaproszenie .Zaznaczam i będę wpadać
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Margarete 19:33, 14 maj 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Gosiek33 napisał(a)
Gdy wychowują młode wiewiórki zmieniają się w drapieżniki i wybierają pisklęta z gniazd i polują na słabsze osobniki by mieć pokarm dla swoich młodych, to samo robią większe ptaki - to dżungla

Już też doczytałam o tych zachowaniach wiewiórek, nie myślałam że to taki drapieżnik, ale cóż nie ma się co dziwić .....też chce źyć, natura tak to poukładała i tyle....
Pozdrawiam
Pozdrawiam - jestem pierwszy raz w tym wątku, zaznaczam i z przyjemnością porozglądam się po tym ogródku
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
m_gocha 22:39, 14 maj 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
kerii napisał(a)
Uff wygląda na to, że szpakowi się udało obronić gniazdo przynajmniej tym razem. Jakoś specjalnie nie pałam sympatią do wiewiórek, ta Twoja to przynajmniej ruda a u mnie takie jakieś czarne biegają skrzyżowane nie wiadomo czego z czym i wyjadają mi orzechy (zwłaszcza laskowe) jak by mało w lesie miały.

A wiesz, że ja tez mam budkę ze szpakami na orzechu i dodatkowo skubańce mają gniazdo w szczycie domu. A sroka się gnieździ u sąsiada za za płotem. Wredny sąsiad to i ma wredne ptaszyska )

Też mam czasami ochotę przyciąć drastycznie tego orzecha bo zacienia pół działki ale lubię orzechy ) więc rośnie wielgachny i w brew opinią, że szkodliwy dla innych roślin to całkiem dobrze radzi sobie pod nim rabata z rodkami

Jola nie raz zdarzało mi się płoszyć sroki, które dobierały się do budki szpaków.
Do tej pory nie miałam nic do wiewiórek - nawet jak mi prawie wszystkie orzechy wyprowadziły z drzewa, no ale teraz dostały u mnie żółtą kartkę
Moja działka jest bardzo mała i niestety zwłaszcza jesienią (gdy wręcz szuka się słońca) orzech sporo ją zacienia - stąd to drastyczne cięcie. Póki co znosi to doskonale
U mnie orzech to głównie miejsce dla domków dla szpaków. A przylot szpaków na wiosnę i ich pierwsze pogwizdywanie jest dla mnie czymś magicznym. Z reguły wygląda to tak, że rano budzi mnie ich gwizd i wtedy nagle przychodzi olśnienie: to już wiosna i ciepło się robi na serduchu

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:52, 14 maj 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Margarete napisał(a)

Już też doczytałam o tych zachowaniach wiewiórek, nie myślałam że to taki drapieżnik, ale cóż nie ma się co dziwić .....też chce źyć, natura tak to poukładała i tyle....
Pozdrawiam
Pozdrawiam - jestem pierwszy raz w tym wątku, zaznaczam i z przyjemnością porozglądam się po tym ogródku
Gosia! No sroka okazała się dużym łasuchem a i ciasto musiało być pyszne A tak przy okazji zaczęłam się zastanawiać czy określenie sroka-złodziejka jakie często kojarzone jest ze srokami jest poparte jakimiś faktami? Mówi się też niekiedy o np. kobietach kupujących namiętnie biżuterię, że są jak sroki - biorą wszystko co się świeci
Co do wiewiórki - masz rację, wiewiórka przyszła aby zapewnić sobie czy swojemu potomstwu pokarm. To tylko człowiek niekiedy potrafi skrzywdzić inne istoty zupełnie z innych powodów

Gosia będzie mi bardzo miło gościć Cię w moim skromnym ogrodzie

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 23:05, 14 maj 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Gosiek33 napisał(a)
Gdy wychowują młode wiewiórki zmieniają się w drapieżniki i wybierają pisklęta z gniazd i polują na słabsze osobniki by mieć pokarm dla swoich młodych, to samo robią większe ptaki - to dżungla

No cóż Gosia takie są niestety prawa natury...
Dzisiaj miałam okazję obserwować jak szpak próbował wywabić swoje młode z gniazda. Stary szpak podlatywał z dżdżownicą do budki, a gdy młode z piskiem wychylały swe dziobki on nagle odlatywał z wijącym się jedzonkiem na sąsiednią gałąź i czekał, który z młodych pierwszy się odważy

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies