Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

m_gocha 23:54, 16 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
MirellaB napisał(a)
Mi już minął ten czas kiedy forum było ważniejsze od innych spraw.
Nie muszę być wszędzie ma bieżąco, nie muszę być zawsze na swoim wątku, są ważniejsze sprawy
Mirello - forum dla mnie też nie jest priorytetem. Gorzej z ogrodem... Zwłaszcza, gdy ma się trochę naturę perfekcjonisty i nie umie się robić na tzw. pół gwizdka.
Ale co tam...
Myślę, że tego typu dylematy ma pewnie spora część tych co na Ogrodowisku i w ogrodach

Powojnik jeszcze kwitnie

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
MirellaB 07:09, 17 paź 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Powojnika bardzo ładny, ale zachwycam się zawilcami. Nie mam ich w ogrodzie więc podziwiam u innych. W przyszłym sezonie kupię
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Kawa 10:34, 17 paź 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Gosia no!!!! jesteś

jak ja cię rozumiem
sama jakoś trochę priorytety zmieniłam w tym roku
i tyle mam nie ogarnięte
ale co tam
zdrowie ważniejsze


Tobie życzę dużo zdrówka jak i sobie

powojnik śliczny i te jasne zawilce cudniaste
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Dorota123 23:19, 18 paź 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Mimo szwankującego zdrowia popychamy tę naszą pasję do przodu czasem bardziej czasem wolniej. Cieszą nas kwitnące roślinki, a u Ciebie pięknie kwitną zawilce i różyczki. Miło popatrzeć. Życzę wszystkim potrzebującym dużo zdrowia i sił. (sobie też)
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
m_gocha 20:57, 19 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Kamila, no jestem

Zdróweczka zatem i Tobie

Nie wiem czy masz zimowity - pięknie i długo kwitną. Niestety ich kwitnienie pozbywa nas złudzeń - koniec lata... W tym roku trochę zmasakrowane przez deszcze ale i tak mają swój urok
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 21:21, 19 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Dorota123 napisał(a)
Mimo szwankującego zdrowia popychamy tę naszą pasję do przodu czasem bardziej czasem wolniej. Cieszą nas kwitnące roślinki, a u Ciebie pięknie kwitną zawilce i różyczki. Miło popatrzeć. Życzę wszystkim potrzebującym dużo zdrowia i sił. (sobie też)
Masz rację Dorotko
Zdróweczka i sił Tobie też życzę , bo z tego co pamiętam to też sama ogród ogarniasz

Zimowitami jeszcze ciut pomęczę
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:39, 19 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Wysyp grzybów w tym roku był wyjątkowy - bardzo się cieszę. Udało mi się kilka razy wyskoczyć do lasu i zbiory nie powiem były całkiem, całkiem . Za każdym razem borowiki, piękne zdrowe i z reguły koło setki

Łazić po lesie za grzybami (ale nie tylko) uwielbiam i gdybym mogła to pewnie codziennie bym biegała - gorzej z późniejszą obróbką tych grzybów (za tym nie przepadam)
Kilka fotek naprędce zrobionych w lesie


te też piękne

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:51, 19 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
eM śmieje się ze mnie, że taka ze mnie "grzybiara, że borowika bym i na asfalcie znalazła..."

No tak... a w ogrodzie wysyp różnych dziwnych grzybów niestety przeoczyłam .
Najbardziej zaniepokoiły mnie takie:

Przeraziłam się mocno, gdy zobaczyłam, że niektóre wyrastają dokładnie ze środka borówki amerykańskiej

Rośnie ich sporo i to w kilku częściach ogrodu - we wrzosach, bylinach, borówkach
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale szczególnie pojawiły się tam, gdzie wysypałam zakupiony w ubiegłym roku kompost z miejscowej kompostowni.
Próbowałam je wyrywać i wyrzucać ale po 2-3 dniach pojawiły się następne
Opieńka to nie jest bo te "moje"mają duże, gładkie i mięsiste kapelusze

Czy ktoś wie co to za grzyby, czy mam się martwić o rośliny, czy je można jakoś zwalczać?

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:03, 20 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Na koniec ciut szerszy i bardziej optymistyczny kadr z mojego miszmaszu

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Toszka 08:09, 20 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tego typu grzyby nie są szkodliwe same w sobie, tzn nie atakują innych roslin. Takie grzyby to głównie destruenci i w tym roku mają korzystne, wilgotne warunki to z nich korzystają.
Opcji jest niewiele, bo grzybni praktycznie nie da się teraz zlikwidować, ani obniżyć wilgotności. Można jedynie ograniczyć zrębki (żywią się celulozą z drewna, która jako materia organiczna jest trudna do obrobienia przez bakterie). Mozna zbierać owocniki (kapelusze), ale to wszystko co można obecnie zrobić. Ten rok jest bardzo wilgotny i praktycznie nie ma jak tej wilgoci ograniczyć.
Ewentualnie w bylinach można zwapnować, ale już przy kwaśnolubach nie.

Są preparaty grzybobójcze - w tym celu trzeba zakupić dwa preparaty Rowral Flo i Rizolex 50 WP. Oba preparaty wprowadzamy do gleby przez podlewanie, a pod pnie trzeba użyć lancy doglebowej. Jednak w przypadku kwaśnolubnych roślin użycie tych preparatów równa się zabicie mikoryzy erikoidalnej.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies