Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

yolka 14:49, 16 paź 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Dorodne dynie masz Ładne masz różowe zawilce, u mnie tylko białe, muszę się rozejrzeć za różowymi
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
ElzbietaFranka 16:46, 17 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Opuchlak to paskudztwo. Nie miałam opuchlaków jak kupiłam rododendrona 3 lata temu pokazały się jak przyjechałam z wakacji liści nie poznałam jak wycinanki łowickie.
W tym roku zauważyłam na różach w jednym miejscu, ale podlałam preparatem jak nie kwitły i widzę, że nic nie żre. Opuchlaki przynosi się z roślinami które żerują w donicach.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
mira 21:35, 18 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
m_gocha 00:05, 19 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
yolka napisał(a)
Dorodne dynie masz Ładne masz różowe zawilce, u mnie tylko białe, muszę się rozejrzeć za różowymi

A ja niestety nie mam białych. Rozglądałam się za białymi z podwójnie ułożonymi płatkami ale niestety w miejscowych szkółkach brak... Kupiłam miniaturowe różowe (podobno do max 25 cm dorastają). Zobaczymy w następnym sezonie
Pozdrawiam Jola!

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:12, 19 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
ElzbietaFranka napisał(a)
Opuchlak to paskudztwo. Nie miałam opuchlaków jak kupiłam rododendrona 3 lata temu pokazały się jak przyjechałam z wakacji liści nie poznałam jak wycinanki łowickie.
W tym roku zauważyłam na różach w jednym miejscu, ale podlałam preparatem jak nie kwitły i widzę, że nic nie żre. Opuchlaki przynosi się z roślinami które żerują w donicach.
Niestety szkółkarze nie dbają o to aby sprzedawane przez nich rośliny były w pełni zdrowe i bez niepożądanych "dodatków". Wypadałoby każdą roślinkę lubianą przez opuchlaki (a lista jest spora) przejrzeć wydłubując ziemię z korzeni

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:16, 19 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
mira napisał(a)

Marcinki zostawiam. Wyjątkowo ładnie w tym roku kwitną. I po raz pierwszy od wielu lat zdążyły wszystkie zakwitnąć
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Kasia_CS 08:14, 19 paź 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
a ja wciąż nie mam marcinków żadnych, ale nigdy się jakoś specjalnie nie skupiłam nad poszukiwaniami, a może powinnam to zmienić dla koloru jesienią
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
m_gocha 23:23, 19 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Kasia_CS napisał(a)
a ja wciąż nie mam marcinków żadnych, ale nigdy się jakoś specjalnie nie skupiłam nad poszukiwaniami, a może powinnam to zmienić dla koloru jesienią
Kasiu myślę, że przynajmniej kępkę Marcinków warto mieć w ogrodzie. To roślinki zupełnie bezobsługowe a jesienią cieszą kolorem. Jedynie warto pamiętać, że lubią słoneczko
A w tym tygodniu słoneczka nie brakowało

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:09, 20 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Red baron pięknie wybarwiony




Co ciekawe, ten z fotek rośnie w miejscu, gdzie ziemia kiepska i do tego bardzo sucho a słońce mocno dopieka latem - rozrasta się jak wariat
A w innym miejscu gdzie gleba zdecydowanie bardziej żyzna i wilgotna ledwo daje radę

Tak się zastanawiam, czy dałby radę pod drzewami mocno podkrzesanymi a tam zawsze susza i sporo słońca.
Czy ktoś z zaglądających ma jakieś swoje doświadczenia z red baronem? Mile widziane sugestie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Margerytka40 22:24, 22 paź 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Małgosiu Red barony przede wszystkim muszą mieć słońce ale to wiesz. Myślę, że w suchym miejscu dadzą radę, może będą niższe. Najważniejsze by gleba nie była zbita i twarda.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies