Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Kasia_CS 20:11, 25 paź 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Białe korzonki też były, ale tylko je "skróciłam" przy okazji oderwania filcowych korzeni. No zobaczymy co z tego wyniknie, teraz już i tak po ptokach..
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
m_gocha 21:20, 25 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
mirkaka napisał(a)
Podziwiam marcinki, zawilce, piękne fotki ogrodu, jesteś nożycoręka Gosiu
Ja swoje chore na grzyba kulki znienawidziłam, pomimo oprysków znów zachorowały,
Nawet ich nie cięłam w tym roku.
Dwie przycięłam we wrześniu, jedną zupełnie do łysych gałęzi a drugą bardzo drastycznie ale liście zostały i po przycięciu zmieniły kolor na blady, wyglądają masakrycznie. Nie mam szczęścia do moich kulek, a tyle lat je hodowałam
Na wiosnę wszystkie przytnę do samych gałęzi, albo odżyją albo ..
Mireczko bardzo bym chciała Ci pomóc ale nie wiem co Ci doradzić... Próbowałaś wstawić zdjęcia swoich kulek w wątku Choroby i szkodniki bukszpanów? Tam często Mazan zagląda i diagnozę stawia i zalecenia... A może trzeba je trochę dokarmić np. dolistnie i doglebowo? Być może to dałoby im dodatkowego kopa do walki z choróbskami. Ja bym pewnie starała się na wiosnę potraktować je Florovitem i może np. rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw.
Pokaż w swoim wątku jak masz fotki tych buksów, bo przejrzałam zdjęcia u Ciebie i chyba ich nie pokazywałaś
U mnie odpukać ale raczej zdrowe

Fotki tych największych i najstarszych buksów u mnie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 21:53, 25 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Dorota123 napisał(a)
Piękne miejsce i fajne ujęcie, a psiak taki cudowny - niczym piękny kwiat. Poczytałam o cebulach, ja swoje czosnki wykopałam pod koniec sierpnia i w tym samym dniu wsadziłam inne miejsce. Nie było problemu z rozdzieleniem ich. Same ładnie się rozsypały. Też ładnie mi się rozmnożyły.
Funkia piękna gigantka, jak swoją kupowałam to miała być z tych wielgachnych, ale nie jest wielka. Duża, ale chciałam większą.
Dorotko, zatem muszę zapamiętać, że czosnki trzeba wykopywać końcem sierpnia
A może Twoja funkia potrzebuje jeszcze trochę czasu? Nie wiem czy na wiosnę nie będę szukała dla mojej gigantki innego miejsca, bo jak się rozrośnie to będzie miała tam ciasno Poza tym nie raz eM kosząc trawę przejechał kosiarką pochylające się ku ziemi dość ciężkie liście

Fotka "gigantki" z przed dwóch tygodni



A piesio gdy jestem w ogrodzie chodzi za mną jak cień Gdy coś robię dłużej w jednym miejscu to często zwija się w kłębuszek przy moich nogach i drzemie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 19:41, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Pozwoliłam sobie zacytować naszą Anię

Mala_Mi napisał(a)
Nasza koleżanka forumowa Dzidka prosi o pomoc dla swojego małego sąsiada

Kto zechce pomóc tu znajdzie szczegóły akcji
https://www.siepomaga.pl/zdrowie-julka

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Margerytka40 20:13, 28 paź 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Boziu Gosia ile razy widzę te Twoje buksy nie mogę wyjść z podziwu
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
m_gocha 21:07, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Margerytka40 napisał(a)
Boziu Gosia ile razy widzę te Twoje buksy nie mogę wyjść z podziwu

Asia! Ten największy pomimo corocznego cięcia ma już wysokość ponad 2,5 metra i podobną szerokość. W tym roku podczas cięcia zaczęłam się mu przyglądać czy nie zrobić z niego bardziej ażurowej formy np. chmurek. Jego cięcie to spore przedsięwzięcie. No ale na razie tak zostało

Tnąc w tym roku te moje buksy z niepokojem patrzyłam na wszelkie pajęczyny i wylatujące ćmy. Ale na szczęście były to zwykłe stare pajęczyny a nie oprzędy gąsienic no i zwyczajne "nasze" ćmy a nie jakieś azjatki

Trochę się jednak obawiam co to będzie w następnym sezonie. W Krakowie plaga ćmy bukszpanowej i na własne oczy widziałam w parkach i w ogrodzie botanicznym spustoszenia jakie dokonał ten szkodnik. A Kraków wcale nie tak daleko

W moim rejonie raczej nie ma zbyt wielu bukszpanowych ogrodów. Jeżeli już to raczej są to pojedyncze krzaczki trzymane na potrzeby wielkanocnego koszyczka Więc albo ćma zrezygnuje z tych "mało atrakcyjnych" dla niej terenów albo jeżeli się pojawi to wygłodniała zeżre mi wszystkie buksy a mam te trzy najstarsze z fotek powyżej, 5 dość sporych kulek, 7 kulek na pniu i 3 kilkumetrowe obwódki
Wyżerka na tydzień jak nic
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Margerytka40 21:40, 28 paź 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Ja swoje buksy mam jeszcze małe, no może ze trzy odrobinę większe ale nie stanowią jakiejś podstawy mojego ogrodu. Chciałam wprowadzić więcej bukszpanów, może jakieś obwódki, kulkowiska ale w obecnej sytuacji wstrzymuję się z tym. Myślę o zamiennikach np cisach.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
m_gocha 22:24, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
W sobotę obrane zostały ostatnie jabłka z jabłoni.
Krótkie podsumowanie - ten rok był wyjątkowo ofity w niektóre owoce.
Pierwsza owocowała jagoda kamczacka miała dość sporo owoców. Próba odmłodzenia dwóch krzaczków wpłynęła na zdecydowanie większe owoce Na wiosnę być może warto byłoby zrobić kolejne cięcie
Potem truskawki niestety słabo dopisały. Krzaczki już stare. Zdecydowanie za późno bo około połowy października wykopałam je, młode sadzonki uzyskane z rozłogów wsadziłam w nowe miejsce. Wiem powinnam to zrobić najpóźniej do końca sierpnia.
Kilka krzaczków porzeczki czarnej i czerwonej dały dużo owoców - część zostawiona na krzaczkach do codziennego podjadania (również dla ptaków ).
Agrest obsypany owocami ale niestety co roku łapie mączniaka i owoców prawie nie skosztowałam. Mus coś z nim zrobić bo ma pyszne owoce.
Borówki amerykańskie pomimo dość ostrego cięcia miały sporo dorodnych owoców. Nawet kosy nie były tak nachalne jak w tamtym roku. Od lipca do września mona było podjadać. Fajnie jest mieć kilka odmian dojrzewających w różnych terminach

Przesadzona jeżyna miała raptem kilka owoców. Widać, że coś jej dolega. Trochę mnie denerwuje bo wypuszcza długie kilkumetrowe pędy
Maliny (odmiany tzw. jesienne) miały mnóstwo owoców. Właściwie od lipca do początku października (nawet teraz wprawdzie już owoce malutkie, kwaśne ale jeszcze są).

Z jednego krzaczka aronii było około 2 kg owoców
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:46, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Winorośl po raz pierwszy była wręcz obsypana owocami, uginając się pod ich ciężarem. Owoce były wyjątkowo słodkie
Tu jeszcze nie w pełni dojrzałe ale widać wielkość gron

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:51, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Margerytka40 napisał(a)
Ja swoje buksy mam jeszcze małe, no może ze trzy odrobinę większe ale nie stanowią jakiejś podstawy mojego ogrodu. Chciałam wprowadzić więcej bukszpanów, może jakieś obwódki, kulkowiska ale w obecnej sytuacji wstrzymuję się z tym. Myślę o zamiennikach np cisach.
Ja też myślałam o wprowadzeniu kolejnych bukszpanów (nawet mam dość ładne własne sadzonki) ale na razie podobnie jak Ty Asiu wstrzymuję się
Niestety u mnie z dostępnością cisów dość kiepsko. A ceny w centrach ogrodniczych szalone . W ubiegłym roku próbowałam zrobić własne sadzonki ale niestety bez powodzenia.
Nie mogę sobie wyobrazić mojego ogrodu bez bukszpanów
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies