Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 22:51, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Kasya napisał(a)
Jaka trawkę masz przy kocimietce ?
z lewej hakone i ta ładnie przyrasta a tu hamelen gold i ta ogólnie u mnie nie bardzo chce rosnąć. Wypadnie stąd na rzecz hakone. Za to bylica od Gosi mnie zaskoczyła ilością przyrostów. Zmiany będą więc konieczne.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 22:52, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
anbu napisał(a)


Iwona czy Ty ją jakoś tniesz? Czy pozwalasz jej na dowolność?
Aniu, to świeża sztuka. Na razie nic nie robię. Czekam i obserwuję
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 22:54, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
nicol21 napisał(a)
Pędzisz z wątkiem, że hoho!
Fajne te kukliki - ale pewnei trzeba się do nich schylać dość mocno. Jak dobrze, że u siebie już nic miejsca wolnego nie mam ... dobrze, dla portfela
ładne są. To prawda. Niektóre podobno na jesieni też kwitną, słabiej ale zawsze.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 22:55, 30 maj 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
inka74 napisał(a)
Rabata pod oknem kuchennym straciła jedną różę. Jak tak dalej pójdzie dwa angielskiie potwory zdominują przestrzeń. Chyba się tu za dobrze czują. A ja nie wiem co zrobić z miejscem po róży. Innej tu nie wsadzę. Reszta bylin za chwilę znowu będzie duża ale na razie nie powala.


Cholerka, jakoś nie dostrzegam dziury po tej rózy. Jest pełno i na bogato
W ogóle jak patrzę na te Twoje wypełnione bujne rabaty to boleśniej odczuwam moją pustkę.
Jeszcze raz bardzo, bardzo dzięki za hosteczki. Cudnie było się spotkać
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 23:04, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Powojnik namyślił się co do kwitnienia. Nie wiem czemu on taki niski co roku jest.
Ale kolor ma ładny i sporo kwiatów się szykuje.


A tu Sunsation w całej okazałości.


Rabata przed tarasem musi być trochę inaczej zakończona przy huśtawce.


Kociołek, ognisko i grill ostatnio cieszą się powodzeniem
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 23:07, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Zana napisał(a)


Cholerka, jakoś nie dostrzegam dziury po tej rózy. Jest pełno i na bogato
W ogóle jak patrzę na te Twoje wypełnione bujne rabaty to boleśniej odczuwam moją pustkę.
Jeszcze raz bardzo, bardzo dzięki za hosteczki. Cudnie było się spotkać
no od tej strony słabo ją widać różnica między nami jest taka, że ja non stop coś zmieniam a ty tak jak z hostową możesz ją na wiele lat zostawić samej sobie
Oj dobrze było się spotkać
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Poppy 23:16, 30 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Maczku, zazdrościć bo jest w czym wybierać co z drugiej strony jest ciężkie bo trzeba się zdecydować. No i wymaga funduszy. U nas to jeszcze mało szkółek dobrych jest. Południe Polski bardziej zasobne i w piękne ogrody i w dostępność roślin.

Kukliki na razie obserwuję. Mają niewątpliwą zaletę, że kwitną jak tulipany skończą a zanim róże zaczną a ja jestem uzależniona od kwiatów w ogrodzie. Sama zieleń jest dla mnie niewystarczająca.


No ja nie mam dobrej szkolki blisko, wiec bede zazdroscic
Wydawalo mi sie, ze jestescie dosc bogaci w szkolki, tyle ich masz wokol siebie, i te cudenka, ktore wynajdujesz!

Kukliki sa super, ja je tam wszystkie wielbie, chociaz ostaly mi sie dwa: totally tangerin i blazing sunset (zupelnie nie ogrodowiskowy, bo czerwony, ale go uwielbiam) Kukliki z grupy avens bodajze mi wypadly, bo albo mialy za sucho, albo zaginely w trakcie przeprowadzek, albo jedno i drugie, i jak ustale rabaty na stale to powoli dokupie innych, bo tak bezdzie latwiej o nie dbac U mnie geum kwitna z rozami, wiec tez ok.

Ale tak naprawde zazdroszcze wizyty u Anuli i Aprila. O ja cie krece
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 23:22, 30 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Od dziewczyn zdjęć nie mam, kilka rano u mnie udało się zrobić bo teraz to mega zimno jest, mega mokro i nic mi się nie chce. Zła jestem na pogodę bo tyle planów miałam a tu zong, ech...
Po kolei bo się pogubię. Cytrynowa piwonia ma 5 pąków. 3 już lekkim w rozkwicie.


Niestety więcej zdjęć będzie w bardziej sprzyjających okolicznościach bo czekanie 5 minut na wgranie przekracza moje możliwości.


A pamietasz imie tej cytrynowej damy?
Ale sie cytrynowo ostanio zrobilo, pelnik, zawilce, az szkoda, ze nie mam limoncello pod reka

Fajnie busz Ci rosnie!

I wlasnie, mialam pytac, dlaczego wyciagasz tulipany teraz i czekasz z obrywaniem lisci do sierpnia?
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
inka74 23:33, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Klon Carnival bardzo podrósł. Teraz go widać na rabacie



Wkoło płyt w rabacie na tyłach mam różowolistną dąbrówkę. Niestety część z sadzonek wraca do koloru rośliny matecznej.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 23:39, 30 maj 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7290
ale ładnie i ta grillownia super, tyle ciekawych kawalkow, ze nie wiadomo co chwalic, nowe przejscie rabatowe wyszlo tak akurat.

tez mam Carnivala ale nie szczepionego (albo bardzo nisko szczepionego) pokroj naturalny, bardzo go lubie ale mam strasznie male listeczki jak na Carnivala, byc moze bede musiala go przeniesc
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies