z lewej hakone i ta ładnie przyrasta a tu hamelen gold i ta ogólnie u mnie nie bardzo chce rosnąć. Wypadnie stąd na rzecz hakone. Za to bylica od Gosi mnie zaskoczyła ilością przyrostów. Zmiany będą więc konieczne.
Cholerka, jakoś nie dostrzegam dziury po tej rózy. Jest pełno i na bogato
W ogóle jak patrzę na te Twoje wypełnione bujne rabaty to boleśniej odczuwam moją pustkę.
Jeszcze raz bardzo, bardzo dzięki za hosteczki. Cudnie było się spotkać
no od tej strony słabo ją widać różnica między nami jest taka, że ja non stop coś zmieniam a ty tak jak z hostową możesz ją na wiele lat zostawić samej sobie
Oj dobrze było się spotkać
No ja nie mam dobrej szkolki blisko, wiec bede zazdroscic
Wydawalo mi sie, ze jestescie dosc bogaci w szkolki, tyle ich masz wokol siebie, i te cudenka, ktore wynajdujesz!
Kukliki sa super, ja je tam wszystkie wielbie, chociaz ostaly mi sie dwa: totally tangerin i blazing sunset (zupelnie nie ogrodowiskowy, bo czerwony, ale go uwielbiam) Kukliki z grupy avens bodajze mi wypadly, bo albo mialy za sucho, albo zaginely w trakcie przeprowadzek, albo jedno i drugie, i jak ustale rabaty na stale to powoli dokupie innych, bo tak bezdzie latwiej o nie dbac U mnie geum kwitna z rozami, wiec tez ok.
Ale tak naprawde zazdroszcze wizyty u Anuli i Aprila. O ja cie krece
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
ale ładnie i ta grillownia super, tyle ciekawych kawalkow, ze nie wiadomo co chwalic, nowe przejscie rabatowe wyszlo tak akurat.
tez mam Carnivala ale nie szczepionego (albo bardzo nisko szczepionego) pokroj naturalny, bardzo go lubie ale mam strasznie male listeczki jak na Carnivala, byc moze bede musiala go przeniesc