Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 21:56, 17 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
galgAsia napisał(a)
Iwonka, powiem tak: kadrowanie rozumiem i pochwalam, bo sama kombinuję jak kucyk pod górkę, żeby za dużo bajzlu nie pokazać , ale cała reszta... chyba gadamy w podobnych narzeczach Odnośnie potrzeby zmian - to tak samo jak remont w domu, bo już patrzeć ma coś nie możemy
Jest pięknie - i musisz się z tym pogodzić
dziękuję Kochana Ile ja się muszę doniczek, doczusiek, sznurków, worków, narzędzi i innych elementów absolutnie niezbędnych naznosić w jedno miejsce omijane kadrem zanim do zdjęć przystąpię o większym kadrze to tylko ja wiem. I mój eM niby domek narzędziowy mam i dwa miejsca na składowanie różnych różności a i tak wala się tego wszędzie od groma. Ale obiecałam sobie przynajmniej raz w miesiącu robić takie szersze kadry bo chcę ma koniec roku zrobić zestawienie zmian na danej rabacie/miejscu więc no tak. Trzeba raz na jakiś czas posprzątać bajzel
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 22:02, 17 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Gosiek33 napisał(a)
Jedną łopatką nagarniam bezskorupowce na drugą a potem wrzucam je do wiaderka z piwem
mączka się u mnie nie sprawdzi bo mokro. Wiagry dla ślimaków nie posypię bo zwierzęta. U mnie tylko ta chemiczna jest w sklepach. Trzeba by zamówić przez net te granulki ekologiczne. Pewnie tak się skończy bo już na tarasie je też mam. Piwa nie chcą. Chyba nie te co trzeba kupiłam i w droższe gatunki zainwestować trzeba ale szkoda. Może smakoszem tego trunku nie jestem ale jakoś tak...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gosiek33 22:04, 17 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Mam najtańsze piwo ale topię je w nim. W zamknięte wiaderko zwierzęta nie włażą. Tyle że trzeba łazić i szukać.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 22:12, 17 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Gosia, to one hmm... Upojne zakończenie życia mają. Ja najczęściej wyrzucałam do lasu ale mam wrażenie że dziady wracają w zwiększonej ilości i teraz zbieram w słoik, zamykam, zalewam wodą. Trudno. Cięcia i rozdeptywania nie lubię a wyrzucone do kosza wychodzą z niego szczeliną pod wiekiem. Z worków z zielskiem też spylają. Niby ślimak wolny jest...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Iwonka 22:26, 17 cze 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Magleska napisał(a)
tak mi się teraz nasunęło na myśl
nie chciałabyś troszkę linii rabaty zmienić ?


Pomysł Magdy jak dla mnie bomba Przemyśl temat, bo w realu nieraz inaczej wszystko wygląda, ale dla spójności kadru - rewelacja!
Nawiasem mówiąc uśmiechnę się do Madzi, może ją u mnie olśni Kobieta wypoczęta po urlopie, tryska energią i świeżością umysłu
Iwonka nie nadążam u ciebie z tym co się dzieje. Podczytuję, mam skomentować - jak to ja - długo i kolejna nowość się pojawia. Pędzisz jak pendolino, a ja powiem tylko jedno: Jest PIĘKNIE Obserwuję i czytam z ogromną przyjemnością.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Gosiek33 22:40, 17 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
inka74 napisał(a)
Gosia, to one hmm... Upojne zakończenie życia mają. Ja najczęściej wyrzucałam do lasu ale mam wrażenie że dziady wracają w zwiększonej ilości i teraz zbieram w słoik, zamykam, zalewam wodą. Trudno. Cięcia i rozdeptywania nie lubię a wyrzucone do kosza wychodzą z niego szczeliną pod wiekiem. Z worków z zielskiem też spylają. Niby ślimak wolny jest...



Ślimaki są czyścicielami, jak jakiekolwiek truchło zostawisz, zaraz go zwęszą i będziesz mieć ich jeszcze więcej. Z worka wylezą. Pod ziemią się chowają. W wodzie trochę trwa zanim się utopią, piwo najszybsze i nie trujące
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 06:59, 18 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Iwonka napisał(a)


Pomysł Magdy jak dla mnie bomba Przemyśl temat, bo w realu nieraz inaczej wszystko wygląda, ale dla spójności kadru - rewelacja!
Nawiasem mówiąc uśmiechnę się do Madzi, może ją u mnie olśni Kobieta wypoczęta po urlopie, tryska energią i świeżością umysłu
Iwonka nie nadążam u ciebie z tym co się dzieje. Podczytuję, mam skomentować - jak to ja - długo i kolejna nowość się pojawia. Pędzisz jak pendolino, a ja powiem tylko jedno: Jest PIĘKNIE Obserwuję i czytam z ogromną przyjemnością.
w realu więcej pytań do niego powstaje bo jak pojadę łukiem od jednej strony to od drugiej nie zgrają mi się zakończenia przy ławce a chcę identyczne symetryczne. Temat do przemyślenia bo to jest ostatnia falka na rabatach. To prawda. O ile łatwiej by było gdybym od razu miała cały plan tak przemyślany i rozrysowany a nie naprawiała stare linie... Znasz sama ten ból.
Kochana, ja co roku w zimę robię plany zmian i powstaje taka lista marzeń i rzeczy do zrobienia w ogrodzie. Potem tylko wykreślam z niej co już jest zrobione oczywiście w tzw. międzyczasie jeszcze coś się znajdzie i tak zamiast się kurczyć to lista rozwija się. 2 duże tematy z zimowej listy mnie kiedyś czekają - brama elektryczna i taras, jego poszerzenie. I tak jak brama to tylko kwestia pieniądzy i organizacji tego to taras jest oprócz funduszy i dobrego majstra niestety wiąże się z dobrym pomysłem i rozplanowaniem a to łatwe nie jest. I tu kombinuję. Czas mam bo koszty są to tak duże, że dopiero za rok, może dwa go zrobimy. A i jeszcze drewutnia za domem jest do poprawy ale to też nie jest element na ten rok. Może za dwa. Jak stara się rozleci a i jeden smaczek na dodatek - furtka z metalowym, kutym drzewem i brama z takimi elementami roślinnymi metalowymi. Taka kropka nad i do całości ogrodu. A kiedyś może elewacja w innym kolorze i z drewnem. Nudy nie ma, tylko w totka trzeba grać

Trochę sadzenia i przesadzania też mnie czeka. Nie sprawdziłam lub nie odnotowałam w pamięci wielkości docelowej magnolii i muszę w związku z tym przesadzić ambrowca a co za tym idzie trzeba znaleźć miejsce na stewartię i tak w koło Macieju. A i kostka cała będzie malowana. Spodobał mi się ten szary kolor. Malowanie jej szybko idzie, wolniej sprzątanie coby dało się ją pomalować a nawet jak co 2-3 lata przyjdzie odnawiać to nie jest to ani koszt duży ani pracy dużo.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:00, 18 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Gosiek33 napisał(a)

Ślimaki są czyścicielami, jak jakiekolwiek truchło zostawisz, zaraz go zwęszą i będziesz mieć ich jeszcze więcej. Z worka wylezą. Pod ziemią się chowają. W wodzie trochę trwa zanim się utopią, piwo najszybsze i nie trujące
wredne małpiszony
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 09:43, 18 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
U mnie jeszcze wczoraj przyszedł stolik taki do sadzenia bo poprzednia konstrukcja nijak się nie sprawdziła. Skrzynia fajna ale nigdy nic w niej nie mogłam znaleźć. Noga przy stoliku była niewygodna. Brakowało szufladek, półki, kosza. Teraz może uda się lepiej ogarnąć bałagan. Tylko jeszcze trzeba całość ujednolicić kolorystycznie i będzie mam nadzieję OK. Może inna skrzynka do tego, taka zamykana na zimę. Wyjdzie w praniu.


Miłego dnia
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gosiek33 09:58, 18 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Fajny stolik
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies