malgol napisał(a)

Oj widzę ,że tawułka , moja ulubiona króluje u Ciebie również Piękna jest Na moich fotach nie wyszła tak jaskrawa,twoja jest obłędna

ja ją też uwielbiam. Dzięki Anuli Zanie ją zakupiłam. A łatwo nie było
Zobacz wynik eksperymentu kolorystycznego - zdjęcie na telefonie to to jedno z powyższych na forum w lekkim powiększeniu. Obok oryginał na rabacie. Zdjęcie po lewej cyknęłam drugim telefonem. Edit - dodałam dla porównania zdjęcie z aparatu po prawej - jest różnica Na telefonie tawułka jest płaska kolorystycznie choć w rzeczywistości górne partie różnią się od dolnych. Tylko to jest magenta, trudno jest to oddać. Żeby było śmieszniej jak zamieniłam telefony to na S pokazał znaczny dysonans między obrazem na ekranie a rzeczywistością i jeszcze większy na zdjęciu. I bądź tu człowieku mądry i próbuj odwzorować kolory Te tawułki u mnie są na otwartej przestrzeni a u ciebie pod drzewami. Inaczej światło operuje.

Foty z aparatu ze słońcem wg mnie znacznie lepsze niż te bez słońca. No i o niebo lepsze niż z komórki .
Kielichowiec jest boski!
Jaką masz roślinkę w misie? Wymieniasz często wodę? Kupiłam sobie niewielką misę i myślę co i jak.

Gosiek33 napisał(a)

To nie filtry tylko głębia, przesłona i światło.

nie znam się na tym, muszę poczytać i przede wszystkim poćwiczyć różne ustawienia zaczyna mi się to po prostu podobać choć jest mega czasochłonne

mrokasia napisał(a)

Foty z aparatu ze słońcem wg mnie znacznie lepsze niż te bez słońca. No i o niebo lepsze niż z komórki .
Kielichowiec jest boski!
Jaką masz roślinkę w misie? Wymieniasz często wodę? Kupiłam sobie niewielką misę i myślę co i jak.

na razie się bawię w odkrywanie możliwości Denerwuje mnie może po prostu to, że nie potrafię zrobić u mnie zdjęcia pokazującego to co widzę na żywo siedząc rano z kawą na tarasie.

Co do misy - mam tam pistię i hiacynta. Nie wymieniam wody na razie jest czysta a rośliny traktuję jak jednosezonowe. Nie mam ich jak przechować. Jaka misę zakupiłaś?

inka74 napisał(a)

na razie się bawię w odkrywanie możliwości Denerwuje mnie może po prostu to, że nie potrafię zrobić u mnie zdjęcia pokazującego to co widzę na żywo siedząc rano z kawą na tarasie.

Co do misy - mam tam pistię i hiacynta. Nie wymieniam wody na razie jest czysta a rośliny traktuję jak jednosezonowe. Nie mam ich jak przechować. Jaka misę zakupiłaś?

Mnie najbardziej w zdjęciach denerwuje przekłamywanie odległości i rozmiarów.

Misę kupiłam na próbę, plastikową, grafitową, o średnicy 44cm.
Twoja stoi w półcieniu?

Wracając z szarej rzeczywistości zostawiam kilka zdjęć z dzisiejszych ćwiczeń
Trojeść krwista, gaura, floks, który nie kwitnie i jeżówka

Różano - Acropolis, Lovely Rokoko w miksie z Voyage i Boscobel z księżniczka Aleksandrą z Kent

Teraz bardziej floksowo - Lucy, zobacz jakiego floksa mam, tylko mój zaczął zmieniać kolor z białego na niebieski

jeżówki zaczynają spektakl - ta pierwsza odmiana wyjątkowo udana - Delicious Nougat

A hortka co miała być Pink Anabelle ale nią nie jest - wg mnie to chyba Sweet Anabelle


Tu Pink Anabelle kupowana za dawnych lat gdy tyle odmian jeszcze nie było


I kupiłam Romance, ciekawe czy tym razem przeżyje i czy będzie kwitła co roku