hehe - bluszcz na niego puszczę to zielono i w zimę będzie. Na razie rabata jest niekompletna i stworzona z tego co miałam co w moim wypadku najczęściej oznacza zmiany w sezonie. Muszę fizycznie popatrzeć na to jak się będzie rozwijała dalej. Może jakieś trawy jeszcze dodam. I zamawiam astry jesienne. Chciałam wcześniej w ten kąt je dać ale nie kupiłam lokalnie bo nie było niczego co miałoby odmianę a bezodmianowe to wielka zagadka.
Na razie wczoraj skończyłam korytowanie pod miejsce na stolik, wysypałam piaskiem, niech teraz osiada bo dla kawałka 2x2 nie będę zagęszczarki brała. Do tego przesadziłam 5 krzaków - zamieniły się miejscami lub z doniczek wysadziłam. Niestety świdośliwa u mnie wygląda dramatycznie. Straciła wszystkie liście, zero przebarwienia tak pięknego jak Ewa Anda pokazywała na swojej. Parocja też w donicy na froncie nie dała rady - wsadziłam w ziemię, zobaczymy co będzie. Przeniosłam oczar i kruszynę i kalinę angielską, która jak się nie weźmie za siebie to wyleci całkowicie. Mam jeszcze do wsadzenia słownie 5 doniczek, może w tygodniu się uda