Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

Gosiek33 13:38, 12 paź 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
W temacie perukowca - swojego bardzo mocno przycięłam a on powypuszczał piękne liście, najładniejsze są te co wybiły z gołego pnia przy ziemi. To tak na przyszłość może komuś się taka wiedza przyda
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 13:54, 12 paź 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
myślałam o tym... gdyby nie to, że to miejsce na widoku tobym tak zrobiła. Tylko przez rok albo i dłużej by straszyło łysym płotem
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
tulucy 15:10, 12 paź 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12907
Nie da rady... Tam nieogrodzone i w ogóle... Jak to pole.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
inka74 20:25, 12 paź 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Właśnie obejrzałam i się zachwyciłam. No i jak to jest - po angielsku kolorowo i bajecznie czy na biało-zielono

https://m.youtube.com/watch?v=AKvK0eUG1tA

Polecam
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mrokasia 23:05, 12 paź 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18095
Ożesz, taka rewolucja mię ominęła???
No brawo koleżanko! Wcale tych jałowców nie żałuję. Perukowca trochę tak, ale niech mu się dobrze rośnie za płotem .
Nowa rabata jakby szersza, większa się wydaje. W każdym razie zyskała więcej oddechu .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
inka74 08:00, 13 paź 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
No jakoś tak wyszło jak usunęłam 2 róże to pokazał się dostęp do jałowców. A że sypały się strasznie to i zakończyły żywot.
Nowa rabata jeszcze nie skończona. Na razie dałam to co miałam. Reszta jak przyjdzie bo zamówiłam astry
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Monia81 19:59, 13 paź 2020


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8035
Rewolucja rabatowa u Ciebie Iwonko ale to tak jest, że jak coś nie pasuje i zgrzyta to dopóki się tego nie zrobi tak jak chce to się chodzi i omija łukiem, a później przychodzi moment, i pyk, zrobione buziaczki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
inka74 13:15, 14 paź 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Monia, prawda to. Jeszcze jedno miejsce mnie trochę denerwuje ale zostawiam je do momentu aż znajdę na nie pomysł. Bo nie sztuka wyciepać ale sztuka już coś innego posadzić tak, żeby grało z resztą. U mnie z pierwotnego ogrodu przed O to chyba tylko kilka roślin, ze 4 drzewa i tuje zostały na swoim miejscu. Reszta bardzo mocno ewaluowała
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 13:22, 14 paź 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7554
obstawiam, ze perukowiec za plotem da sobie rade, wbrew pozorom to bardzo pancerne rosliny i jakies tam przesadzanie go nie zniszczy, widze to po swoich, z ktorymi latam co sezon i zmieniam miejscowki. jeden przesadzony w srodku lata z liscmi nawet tego nie zauwazyl. za to je bardzo lubie i za kolory i jesienne przebarwienia, za bezproblemowosc i nawet za peruczki, ktorych prawie nikt nie lubi
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Monia81 18:57, 14 paź 2020


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8035
Dobrze Tarcia piszesz perukowce moim zdaniem są też nie do zdarcia... mam dwa i już miałam je parokrotnie wyciepać, bo po przymrozkach myślałam, że się nie pozbierają wiosną, a one później zawsze puszczają, ale wyglądają rewelacyjnie, lubię je za kolor w ogrodzie, chociaż jakbym miała teraz kupować to bym się zastanowiła, czy bym kupiła... Myślę, że jakbym robiła jeszcze raz ogród to mam listę roślin i drzew, które z pewnością bym kupiła, a niektóre bym sobie po prostu odpuściła... buziaczki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies