inka74 napisał(a)

Stadt Rom - świeci na rabacie. Niska i obsypana kwiatami.

Iwonka mogłabyś pokazać ją w całości?

Aniu - zrobię zdjęcie dziś lub jutro bo leje na dworze. Mały zwarty krzaczek, u mnie startował praktycznie od zera jak bardzo wiele innych róż w tym roku. Ostry łososiowy róż.

Aczy kwitnie tak długo jak piszą? Zadowolona jesteś z niej?

Przyślij troszkę deszczu.

Aniu - weź deszczu ile chcesz, u mnie już bagnisko się robi.

Na razie nie narzekam na nią. Kwitnie nieprzerwanie od czerwca i sporo jeszcze pąków ma. Zapowiada się nieźle. U mnie w sumie jest pierwszy rok. Kupiłam ją w ubiegłym roku już po przekwitnięciu jakoś pod koniec lata.

Anula/Zana ma ją jeszcze. Ona mi ją poleciła ze swojego ogrodu więc ma tą odmianę 2-3 sezon.

Iwonko, gdzie Ty te wszystkie piękności mieścisz?Cudne róże

inka74 napisał(a)

Aniu - weź deszczu ile chcesz,

O, dziekuję bardzo za ekspress... właśnie ładnie podlało...

co do Stadt Rom już udałam się do Anuli z prośbą o opinie.

Witam Zajrzałam z ciekawości, bo na mapie dostrzegłam, że prawie sąsiadkami jesteśmy, a tu tyle pięknych róż! Z przyjemnością pooglądałam zdjęcia. Przyjrzałam się różyczce Souvenir de Baden Baden, bo to chyba jedyna z Twoich, którą mam u siebie. Ciekawe, że u mnie jej kwiatki wyglądają inaczej, aż się zaczęłam zastanawiać, czy zdjęć nie pomyliłam, więc sprawdzę w sobotę, czy ta o której myślę, to rzeczywiście Baden POzdrawiam

inka74 napisał(a)

Aniu - zrobię zdjęcie dziś lub jutro bo leje na dworze. Mały zwarty krzaczek, u mnie startował praktycznie od zera jak bardzo wiele innych róż w tym roku. Ostry łososiowy róż.

Jak u mnie leje grzmoty z każdej strony i jeszcze ten wiatr.

Ala - nie mieszczę się już a i tak wiecznie coś do domu przyniosę lub za rozmnażanie i dzielenie się biorę Zaczynam powoli rozdawać lub do mamy na działkę przenosić. Za gęsto jest. Róż ostatnio naliczyłam 90 odmian skitranych gdzie się da. Tylko na tyłach domu na rabatach ich nie ma.

Aniu dostawa ekspresowa. Popadało. Wszystko się położyło u mnie z roślinek.

Ewa u was te ostatnie burze niebezpieczne były bardzo. Sama nie wiem co gorsze. Susza czy ulewa.

Dorotko - witam cię u mnie. Nie mam pojęcia czy Baden to ta Baden. Dostałam w ubiegłym roku 2 sztuki opisane z metkami jako ta odmiana. Jedną przekazałam Jolance. Druga u mnie została. To jest jej pierwszy kwiat. U Joli był trochę inny. Dziś jak przyjechałam to też inaczej wyglądał. Otworzył się pokazując ciemny środek już za późno na zdjęcia. Ja np. myślałam, że płatki będą takie powcinane. Nie są niestety. Ale to dopiero pierwszy kwiat. Poczekam. Zobaczę.

alis napisał(a)

Iwonko, gdzie Ty te wszystkie piękności mieścisz?Cudne róże

Prawda? Ogród z gumy, albo po szufladach chowa