będzie trzeba palikować. Na razie paliki będą 2 razy szersze niż nóżka damy radę

Muscari latifolium - szafirek szerokolistny - ile cebulek zamówiłaś? 100 sztuk miałam na jakiś 40 cm długości i w tym roku też 100 dokupiłam.

Jak zwykle trochę różyczek:
Nowość w moim ogródku - Chocolate Ruffles - piękne czekoladowe i niespotykane kwiaty. W pąku pomarańczowe. Nie pachnie, na razie malutka. Zobaczymy co będzie za rok.


Burgundy Iceberg - uwielbiam jej aksamitne kwiaty. Drugie kwitnienie bardzo słabiutkie

Kasiu, Ala - sporo się ogród zmienił. W końcu mam na rabatach tak, że stale coś kwitnie, no nudy nie ma

Ojej, zamówiłam 100 sztuk a Ty mi tu piszesz, że to na 40 cm!!. Nic, posadzę rzadziej, może się namnożą z czasem. Albo dokupię jak dostanę stacjonarnie.

Aha, piękna ta nowa róża, taka rokokowa, bogata

inka74 napisał(a)

Kasiu, Ala - sporo się ogród zmienił. W końcu mam na rabatach tak, że stale coś kwitnie, no nudy nie ma

Oooo, to mój ideał . Nie wiem czy kiedyś osiągnę ale miło wiedzieć, że Tobie się udało. To daje pewną nadzieję .

Wiecie co, trochę przerażają mnie te setki cebulek, o których piszecie...

Lavender Ice


Parfum Flower Circus


Lavender Flower Circus na razie w pąkach. Za to kwitnie Ebb Tide.


Lila Wunder - zobaczcie jak bardzo są podobne kwiaty do Ebb Tide - zdjęcie powyżej. Tylko forma krzaczka trochę inna, większy, bardziej rozbudowany.

A u mnie LI padło ... Plamistość go dopadła... Nie wiem, czy przeżyje.
Są to Burgundy pięknie powtórzyła, lepiej chyba jak pierwsze.
Cudne masz te fiolety

Anula - no ładna jest. Mam ochotę na jeszcze jedną sztukę

Kasiu - w ubiegłym roku posadziłam ponad 300 nowych cebulek i tyle samo wykopanych z ubiegłego roku i mało tego wszystkiego było.

Szafirki, krokusy, irysy reticulata to w setkach się sadzi, aby łany stworzyły. U mnie gleba wilgotna to sporo cebul po prostu w lato jak tak leje jak w tym roku gnije. To co wykopię po przekwitnięciu - mam. Krokusy mi giną bo tych nie wykopuje. Co roku mniej. Szafirek też nie do końca mi się rozmnaża.

Łucja z fioletów mam jeszcze Minervę - wypuściła tak jak u Anuli pionowy bat zakończony kiścią pączków. Dziwna róża. Heidi Klum - ta to mi choruje - łysa jest i 1 pączek ma ale ją w tym roku ze 2 razy przesadzałam, muszę dokupić bo sadzonka średnia. Raphsody in Blue już przekwitła. Z tych wszystkich najlepsza Lila Wunder. Ładny krzak zwarty, zdrowa, piękny fiolet, delikatnie pachnie. Oba kwitnienia bardzo obfite jak na różę z wiosny kupioną w B w balocie za 5,99 zł

A to moja Minerva - aby ją powąchać muszę na palcach stanąć