Iwonko, cudowne zdjęcia. Placyk grillowy wam wyszedł znakomicie, a w ogrodzie robi się po trochu busz.

Na chwasty w trawniku (koniczynę, babkę, mniszek) polecam Fernando - u nas bardzo dobrze zadziałał za 1 razem. No oprócz jak na trawę pastewną - ta nadal jest obecna, jej nie wiem tez jak się pozbyć.

Iwonko z trawą nie ma tak źle u mnie jeszcze dochodzi do tego bluszczyk kurdybanek i szczawik ale walczę bo nie uśmiecha mi się wymiana 500 m

Witam się wychodząc z ukrycia
jesteś pewna, że to Polar Bear? mam drugi sezon, mają olbrzymie 30 cm kwiaty a przede wszystkim płatki mają ząbkowane. U Twoich tych ząbków nie widzę

inka74 napisał(a)

Polar Bear - kiedy on będzie ładny??? drugi sezon

Mmmmm, bardzo lubię takie szerokie kadry .
Bardzo podoba mi się obsadzenie drzewka na froncie .

??!!!!??? Kupowałam ją jako Polar Bear 2 lata temu na targach Zieleń to życie. Aż po ciemku poleciałam kwiaty oglądać. O takich ząbkach pisałaś? Ja właśnie czekam na takie ogromne kwiaty i nie mogę się doczekać. Bardziej myślałam, że jej może tu coś nie pasuje. Może ziemię ma za słabą. Zbyt zasadową ale nie że to inna odmiana. Zerknij na zdjęcie proszę.

a, są ok, ząbki mają na zdjęciach wyżej nie widziałam. Moje polar bear też mam 2 sezon, ale rosną w glinie. Zeszłą jesienią je przesadzałam, a wiosną ścięłam bardzo nisko, zaraz po pierwszym oczku, nawet bałam się, że je tym zabiłam, bo potem przyszły jeszcze mrozy. Ale pięknie odrosły i się zagęściły. Zakochałam się w nich w tym roku, dla mnie są piękniejsze niż vanilla F. Choć w zeszłym roku, w innym miejscu i innym podłożu wyglądały podobnie do Twoich. Może rzeczywiście to kwestia ziemi.

inka74 napisał(a)

??!!!!??? Kupowałam ją jako Polar Bear 2 lata temu na targach Zieleń to życie. Aż po ciemku poleciałam kwiaty oglądać. O takich ząbkach pisałaś? Ja właśnie czekam na takie ogromne kwiaty i nie mogę się doczekać. Bardziej myślałam, że jej może tu coś nie pasuje. Może ziemię ma za słabą. Zbyt zasadową ale nie że to inna odmiana. Zerknij na zdjęcie proszę.

a to mój pojedynczy kwiatek



i cały kwiat (przepraszam za jakość, na szybko robione telefonem)




pozdrawiam serdecznie
brosia

edit: literówki

Brosiu - no takie wielkie kwiaty bym chciała mieć. Chyba wiem co zrobiłam z nią nie tak. Na targach widziałam Limelighty o wielkości 4 razy większej niż normalne jak dla mnie. Co się okazało. Na krzaczku były zostawione dosłownie 2-3 łodygi a cała reszta wycięta. Wyglądała tak. Jola ma lepsze zdjęcie bo w porównaniu z moją ręką. 3 razy większa.

Udało mi się dziś wyrwać na chwilę bez Młodego i byłam na targach Zieleń to życie. Dziewczyny super było was zobaczyć na żywo!

Ogólnie jestem lekko zawiedziona. Coraz bardziej jest to impreza dla profesjonalistów. W tym roku było sporo Holendrów i szkółek z drzewami. Z Jolą namierzyłyśmy 2 nowości jak dla nas - piękne kielichowce odmianowe i trzmielinę płaskoogonkową w formie na pniu. Zdjęcia na szybko robiłam więc są jakie są.
Trzmielina

Kielichowce odmianowe: największy i o najciemniejszych kwiatach Aphrodite, Hartlage Wine, biały Venus i purpurowy o zmiennym kolorze liści. Piękne kwiaty ale nie pachną tak jak kielichowiec wonny. Ale też podobno nie usychają im końcówki płatków. Niestety jak dla mnie to spore krzaczki rosną.

Jeżówka Blacberry Truflle - moja nie ma takiego jasnego czubka.


Powojnik Taiga nagrodzony srebrnym medalem.