inka74
07:06, 29 lis 2017

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Aniu - ty terenu masz ze 4-5 razy więcej niż ja. To wszystko trwa. U mnie też czas się jakoś tak po prostu skurczył, uciekł między palcami. W sumie jeszcze tylko róże do okopczykowania mi zostały z tych starszych bo wszystkie nowe przy sadzeniu obrobiłam. No ale to musi być dłużej na minusie. A nie śnieg, -1 a potem +10.
Łucja - ja też trochę lektur u Mikołaja zamówiłam
najbardziej czekam na nowy album Austina.
Jola - ja z tych co 1-2 dni usiedzą a później mnie nosi. W robocie za to na nudę nie narzekam.
Janka - ja do twoich dorodnych róż, nadal kwitnących, tęsknym okiem zerkam. Kiedy moje tak podrosną. Kilka moich angielek to w drugim roku tak marne było, że nie było co pokazać. Tak będę niecierpliwie czekać na wiosnę i zerkać czy przeżyją i w końcu cokolwiek pokażą.
Łucja - ja też trochę lektur u Mikołaja zamówiłam

Jola - ja z tych co 1-2 dni usiedzą a później mnie nosi. W robocie za to na nudę nie narzekam.
Janka - ja do twoich dorodnych róż, nadal kwitnących, tęsknym okiem zerkam. Kiedy moje tak podrosną. Kilka moich angielek to w drugim roku tak marne było, że nie było co pokazać. Tak będę niecierpliwie czekać na wiosnę i zerkać czy przeżyją i w końcu cokolwiek pokażą.