Aaaa, to już rozumiem coś Ty wczoraj robiła, żeś się kataru dorobiła

.
Ciekawa jestem tej kocimiętki, u siebie nie mogę mieć to chociaż u Ciebie sobie pooglądam.
Dobrze, że mi przypomniałaś o skrzyniach na rośliny. Muszę wymienić na większe skrzynie, które razem z kratkami tworzą przesłonę przy zakątku śmietnikowym - obecne są za małe dla roślin i za lekkie - silny wiatr już dwa razy mi przewrócił całość.