Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 16:24, 20 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Kasya napisał(a)
Iwona, używałaś kiedyś proszek na mrówki przy roślinach ?
Mam inwazje mrówek nagle. W zeszłym roku przegapiłam i wykończyły mi kilka roz. Teraz widzę zaczyna się to samo
W donicach nawet, na trawniku, wszędzie
Używałam w doniczkach z różami bezpośrednio pod roślinę bo gniazdo założyły i mi marniała - nic się róży nie stało. W trawie tez sypałam - wszystko OK. Proszek firmy na B..s miałam. Mrówki przeżytkiem się w tych miejscach stały za to w innych pojawiły.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
HannaR 16:54, 20 maj 2019


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
inka74 napisał(a)
Haniu kółka rdzawe są z zagramanicy o ile o nich mówimy. Kwiat zresztą też. Link mogę na PW wysłać

Mówimy o kółkach. Poproszę link. Zobaczę chociaż ile coś takiego kosztuje.
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Doranma 18:48, 20 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
inka74 napisał(a)
Ciekawostkę mam - w marcu przed rozwinięciem pączków przesadzałam 2 róże - Emmę Hamilton i Lady Shalott. Do dnia obecnego wyglądają marnie, tak na dobrą sprawę dopiero startują z listkami, kwiatów już chyba w tym roku nie doczekam. W teorii wszystko książkowo - termin, przycięcie, kopczyk na początek, podlewanie. Ale potem była seria przymrozków i może je z lekka ścięło. 2 sezony były w ziemi. A teraz w maju przesadziłam z pąkami i listkami w pełni rozwiniętymi Hansestadt Rostock, od roku w ziemi. Myślałam, że odchoruje a ta przez 2 dni była lekko klapła a potem jak gdyby nigdy nic. Sztywna, listki ładne. Nie rozumiem tego nic a nic. Czy to od odmiany zależy, jak długo w ziemi? Co z tymi pierwszymi zrobiłam nie tak? Za wcześnie? Za późno? Za mało wody? Teraz ziemia mocno mokra. Tak się zastanawiam na przyszłość...
W sumie te róże wykopywane w trakcie sezonu i przesadzane do doniczek - żyją, rosną, ba nawet kwitnąć będą.


Iwonko, nie odpowiem na Twoje pytania, bo sama byłam zaskoczona w tym roku zachowaniem róż. Zawsze przesadzałam wiosną - kwiecień, początek maja i nic złego się nie działo. W tym roku z przesadzonych czterech chyba tylko jedna przeżyje. Może dziwna tegoroczna pogoda zaburzyła ich procesy fizjologiczne?
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
kwartet 20:22, 20 maj 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Wirujesz kobieto
W sprawie hamaka,jak robiliśmy naszą klatke to małżonek poprosił teścia żeby przeliczył nam konstrukcje(moje dzieciaki osiągają wychył 270 stopni więc nie było żartów)okazało się że już jeden taki słupek 10x10cm zabetonowany na 70 cm by wystarczył,mój ostrożny małż zamontował cztery.
Ja mam taki ręczny świderek,wykręcilismy dziury włożyliśmy słupek i zalaliśmy betonem ,to nawet nie byłaby trudna i długotrwała robota przy dwóch słupach, najistotniejsze jest porządne zaspawanie otworu w słupku żeby się nalewałatam woda.
inka74 06:56, 21 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Haniu - wysłane.

Dorotko - no dziwny ten rok jest. Cieszę się, że w ogóle mi ruszyły te róże. Obie bardzo lubię a posadziłam je po prostu odwrotnie. Emma Hamilton szeroko ale niżej rośnie a Lady of Shalott tak wyżej fontannowo. Lady będąc na przedzie zarosła Emmę. Mus było zamienić.

Kwarteciku dziękuję za podpowiedź. Trzeba będzie policzyć, co i jak. Mój eM swoją wagę ma. Świder dobra sprawa.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:04, 21 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Kwitnące krzaczki obecnie na moim zieleńcu.

Kielichowiec wonny - zapach i kolor piękny. Rośnie w półcieniu. Nie przemarza. Jedyne co mnie irytuje to zasychające płatki kwiatów na końcach. Ale lubię go bardzo.


Krzewuszki szaleją mimo albo z powodu ostrego cięcia jakie co roku dostają. Palbin - tłoczy i pachnie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:07, 21 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Jednak jakiś inny kolor w żółtkach się pojawił. Ostry róż. Ale tylko 7 sztuk. Czy to odmiana Picture?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:42, 21 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Z przykrością stwierdzam, że ćma jest i u mnie. Znalazłam w kulach gąsienice i jajka. Dobrze, że lepinox dostałam. Opryk zrobiony. Teraz niech już nie pada. Niech wyschną bo młode przyrosty muszę obciąć. Pierwsze co zjadają to właśnie to. Trzeba na kulki cisowe zbierać ((
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 14:01, 21 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Piękny ten kielichowiec

Na temat róż - byłam wczoraj w ogrodzie różanej specjalistki, która od paru lat austinki sprowadza bezpośrednio od Austina. Wcześniej kupowała tutaj i mówi, że to ogromna różnica i we wzroście i w odporności. Te od Austina nieporównanie lepsze.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Zana 21:02, 21 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
O żesz, ćma do Ciebie doleciała. Dobrze, że przygotowana byłaś na atak.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies