Nawet czarna mszyca buraczana dała za wygraną gdy pomoczyłam na czarno oblepione pędy, w roztworze wody z mydłem czosnkowym. Po kilku dnich mam czysto. Tyle, że to można zrobić jedynie gdy pędy są wiotkie.
Pryskam roztworem herbatki tymianku z oregano połączonym z alkoholem. Też ogranicza się populacja mszycy