ja sprawdzam i w razie potrzeby lepinox idzie w ruch i zbieranie. Na razie tylko 1 nalot był i nie widać innych. Myślałam o wymianie ale zdroworozsądkowe finansowe i sentymentalne podejście zwyciężyło. Ja mam ponad 20 dużych bukszpanów, głównie kule 40-50 cm i mniejsze 30 cm, kilka stożków, 1 topiar. W 95% sama je formowałam i nadal formuję od małego krzaczka. I obwódkę mam wąską na 10 metrach. Wymiana ich na cisy to znaczny koszt i strata mojej wieloletniej pracy na razie bez większego powodu. Obecnie bardzo ładnie wyglądają. Dopóki inwazji nie ma totalnej - nie wymienię. Ćma to tak samo szkodnik jak inne, które niszczą rośliny. Cisy też mogą chorować. A 3 tys. przyda się na zrobienie ścieżki z tyłu

U mnie żrą i rankiem, po deszczu i wieczorem. Ciężko coś robić

U mnie też. Najmniej w pełnym słońcu ale weź coś rób w pełnym słońcu...
Psikadła na ciało słabo działają, żeby nie powiedzieć - wcale. Najlepiej sprawdzają się u mnie pałki dymne, pod warunkiem że działa się w jednym miejscu a nie robi tetris z udziałem połowy rabat w ogrodzie .

A Muga? Próbowałaś?