Basiula
10:49, 14 maj 2016

Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Elu, trafiam do Twojego wątku bo przeczytałam gdzieś, że zastanawiasz się nad kotem i jednocześnie martwisz o ogród. Ja mam dwa koty, ogród dopiero zaczynam, ale trochę się na kotach znam, nie chwaląc się 
Ja mam kota i kotkę, oba kastrowane oczywiście. Bo to najlepsza i chyba też najtańsza opcja. A kocur to musi być kastrowany koniecznie.
Oba moje koty są baaardzo łowne. Łapią myszy, nornice, ryjówki, czasem karczowniki, zdarzył się też krecik no i niestety ptaki (raz nawet gołąb!) i jaszczurki. Tych mi bardzo szkoda.
Z załatwianiem się nie ma problemu, koty zakupują to co narobią i z tego co zauważyłam najczęściej robią to poza ogrodzeniem. Nie niszczą roślin, chyba psy bardziej. Żadne z nich mi nie sika na tuje ani nic innego.
Trochę inna sprawa z drzewami, te lubią podrapać.
Ale i tak uważam, że kot w domu to podstawa
(ale ja jestem kociara
)
Jak byś miała pytania to służę pomocą.

Ja mam kota i kotkę, oba kastrowane oczywiście. Bo to najlepsza i chyba też najtańsza opcja. A kocur to musi być kastrowany koniecznie.
Oba moje koty są baaardzo łowne. Łapią myszy, nornice, ryjówki, czasem karczowniki, zdarzył się też krecik no i niestety ptaki (raz nawet gołąb!) i jaszczurki. Tych mi bardzo szkoda.
Z załatwianiem się nie ma problemu, koty zakupują to co narobią i z tego co zauważyłam najczęściej robią to poza ogrodzeniem. Nie niszczą roślin, chyba psy bardziej. Żadne z nich mi nie sika na tuje ani nic innego.
Trochę inna sprawa z drzewami, te lubią podrapać.
Ale i tak uważam, że kot w domu to podstawa

(ale ja jestem kociara

Jak byś miała pytania to służę pomocą.
____________________
W basiowie
W basiowie