Smakowicie! Kwieciście ! I te kolorowe liście!

Dziś mam akcje zaglądania tam gdzie dawno nie byłam... zastój prawie na wątku.. ale to dobrze, bo interes musi sie kręcić

Haniu pozdrawiam serdecznie. Dzisiaj ogródek wygląda dużo bardziej szaro. Pogoda nie nastraja optymistycznie. Jesień! Koniec sezonu, a ogródek znów w opłakanym stanie. Ale co tam w tygodniu posprzątam.

Aniu masz całkowitą rację.
Na wątku zastój mega, a ja wreszcie mam chwilę na ogrodowisko. Zima się zbliża, więc i chwil będzie więcej.

Rozgardiasz z dzisiejszego dnia


Andrzej stwierdził, iż nie bardzo podoba mu się to co wcześniej wykombinował i poprawia schodki.


a z przodu nadal rusztowania i zasieki, ale za to już sobie schodki poukładałam i zaczynam obsadzać ten kawałek ogrodu.

U mnie niewiele się dzieje, więc idę pospacerować w waszych posprzątanych ogrodach.

Elu, no jak to nieiwle się dzieje? - nowe schodki to przceież nie lada wyzwanie - teraz juz musi być dobrze - pozdrawiam Ciebie i Złotą Rączkę - widzę, że ostro zabrała się do pracy

Danusiu tak dzisiaj coś się dzieje w ogrodzie.

Znajomy przyszedł jeszcze nam pomóc i tak świętujemy dzisiejszy dzień.



Pierwsze schodki już prawie skończone. Resztę mam podobno sama sobie skończyć i wyrównać tak jak chcę. Jednak przyłożę rękę do wykończenia.


Nad drugimi modły - byle to skończyć dzisiaj, bo cały sezon czekały na poprawki.

Schodki teraz nabrały wyglądu i funkcjonalności

Podziwiam Cię za upór..... nawet mi sie nie chce cofać do tyłu..

Aniu oj daj sobie spokój, któż by to wszystko ogarnął.

Ładne schodki ale i kamień miałaś piękny takie grube równe płyty niełatwo dostac. A te derwniane zasieki to z jakiej okazji? Miłego tygodnia.