Bardzo fajny plan, a ja profesjonalnie zrobiony. Przy ogrodzeniu może miskanty, ale to luźna dygresja, i tak mi się podoba.
Też mam wrażenie, że liście dębowe rozmnażają się w jakiś szczególny, jeszcze nie zdefiniowany przez specjalistów sposób. Tyle razy sprzątane, a z każdego kąta jeszcze wyłażą, brrr..
Cieszę się, że plan się podoba Właśnie dziś liatra przyszła do mnie, zaraz siostrze zawiozę.
Na liście muszę pożyczyć od rodziców odkurzacz, może choć odrobinę różnicy zobaczę
A zostawiam dziś moja doniczkę, do której idę po długim patrzeniu na skarpę, żeby oko nacieszyć
I lecę po dzieciaki do przedszkola a potem klapki dla wszystkich gumowe do L zakupić. Bo towarzystwo mam zawsze jak tylko w ogrodzie coś robię, to i obuwie odpowiednie by się przydało
Jakbym młodych nie miała przy sobie o bym sporo za duże bankowo kupiła. Jednej kupiłam najmniejsze a na drugą wszystko sporo za duże, więc jakieś staruszki może na nią jeszcze będą.