Ja też pierwszy raz kupiłam 10 krzaczków od koleżanki „pomidorujacej” już długo na sporą skalę. Kupiłam od razu tunel, a jak już go miałam to mój tato na niego „napadł" i dosadził chyba jeszcze z 10
Dołączam do teamu „mam dwa krzaczki” też pierwszy raz, jakkolwiek to głupio brzmi zielenią się.
Niestety tylko w skrzyniach bez tunelu, więc mam nadzieję, że żadna wirucha ich nie połamie.
Fajnie, że dałaś znać, co u Ciebie! A jest pięknie
Asia dobrze Cię znów. .....widzieć Murki pięknie przybrały na masie a róże cudne! Nadal chodzą mi po głowie. A co do nowej rabaty to oslonilabym ja od drogi zimozielonym szpalerem. Zaraz przy dolnym murku zrobiłabym wąska jednolita rabatę z trawami np.hakone. a po drugiej stronie pod grabami szeroką rabatę z trawami, bylinami i może różami w nawiązaniu do tego co na górze. Pomiędzy rabatami ścieżka jak ta na górze. Trawnika bym nie robiła bo trzeba by było kosiarke po schodach znosić. Czy się mylę?