Jak chyba większość na tym forum Bez tego (nie)zdecydowania nie byłoby tylu tetrisów w ogrodach

Uuuuuuu bida trzeba uważać ja bym nie przeżyła, gdyby mój miał się dowiedzieć o kolejnych zakupach

A w temacie bratkowym…
Wybyłam dziś ciut dalej do CO w poszukiwaniu Caradonny, znalazłam tylko dzwonki brzoskwiniolistne ale zauroczył mnie takie widok:

Johanka, Judith, Joann no to ok skoro jury zatwierdziło

Dorii myślę, że jeszcze znajdziesz gdzieś białe, ale w innych kolorach też wyglądają fajnie na tortach.

Pewnie, inspiruj się. Nic to odkrywczego, teraz torty bardzo często w ten sposób dekorują…

Rabata wąska, bo szanowny małżonek na razie nie odda mi więcej chwas… znaczy trawnika duży trawnik + thuje wg niego to pełnia szczęścia, a rabaty są złem koniecznym jedynie dopuszczalnym, żeby żona sfrustrowana nie chodziła.

Krawężniki jakby co tylko wkopane, bez betonu, więc w przyszłości proste hops wystarczy zrobić krawężnikiem dalej

Uuuuuuu bida trzeba uważać ja bym nie przeżyła, gdyby mój miał się dowiedzieć o kolejnych zakupach

Ja na razie też puszczam wolno

Zobaczymy, czy im to wyjdzie na dobre

My ostatnie 3 tyg nic tylko lamentujemy nad zielskiem ktore rosnie szybciej niż nasza wymarzona trawa. Ciepło jest, woda leci a trawnik lipa.

Te rozmowy sa głownie telefoniczne.

Ale jak nalamentowałam na wątku pare dni z rzędu ze trawnik masakra, to zostałam upomniana ze trawnik nie jest taki zly i jeszcze będzie jak dywan i po co robię publiczne lamenty.

I tak oto dowiedziałam się ze M czyta mój wątek.

Takze ten...mam cenzora.