Ewa, te dwie białe - Artemis i Aspirin też mi się bardzo podobają.
Oglądam fotki i widzę Bodziszka i szałwię albo z
Bonica albo z
Heidetraum I owszem nie gryzie się nic, ale dla mnie pierwsze jest za cukierkowe, a drugie za mocne.
I chyba wolę jednak samą biel w różach, więc jak najbardziej z tych dwóch białych mogę wybrać. Jedna bardziej w krem, druga bardziej w róż. Artemis chyba szerzej rośnie.
Ale ta Marchenzauber ładna faktycznie, ma jakby te łodyżki ciemniejsze.
Czy w takiej rabacie z różami 3x6/7 już można zrobić dryfty?
____________________
Asia
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)