Rojodziejowa napisał(a)

Dzięki Kasiu.

Można się pogubić, bo z koncepcjami u mnie czasami jest dość zmiennie

Rojodziejowa napisał(a)

Sylwia a Twoje rozrastają się mocno? Nie wiem jak dużo miejsca im zaplanować

Wszystko zależy od odmiany. Miałam takiego, który zarósł mi w dwa sezony 5 m2, a mam też takie co w ciągu 5 sezonów nie zarosły 30 cm2.

Ou, plan godny podziwu, będę kibicować rabacie i machać marynarą

sylwia_slomczewska napisał(a)

Wszystko zależy od odmiany. Miałam takiego, który zarósł mi w dwa sezony 5 m2, a mam też takie co w ciągu 5 sezonów nie zarosły 30 cm2.

No to się przekonam

Kordina napisał(a)

Ou, plan godny podziwu, będę kibicować rabacie i machać marynarą

Haha super. Przyda się oj przyda!!

Właśnie szperam jeszcze… bo mi przyszło do głowy, że przed róże to mogę dać też strzęplicę siną…. Albo jakąś inną niską niebieską trawkę…

Rojodziejowa napisał(a)

No to się przekonam

Wiele astrów jak nie zetniesz po kwitnieniu ładnie się sieje

sylwia_slomczewska napisał(a)

Wiele astrów jak nie zetniesz po kwitnieniu ładnie się sieje

To cudnie

Asia jaki ładny różany plan
Wczoraj poustawiałam byliny na różance, jedną różę przesadziłam i rozkminiam czy będzie ok. Nie lubię sadzić jak nie widzę rośliny w pełnej krasie może też warto porysować...

Rysuj, rysuj - mnie to pomaga. Mogę sobie przesadzać na kartce ile wlezie Oczywiście ostatecznie sadząc niekoniecznie wychodzi identycznie jak na planie, ale mimo wszystko wstępnie trochę rozjaśnia sytuację.
Tak w trojwymiarze jeszcze lepiej te rysunki pokazują układ, ale to i tak jest taka ściema, bo na żywo wychodzi jeszcze inaczej

Marzy mi się taki program (darmowy hehe), który miałby suwaczek dzięki któremu można byłoby zobaczyć zaprojektowaną rabatę w różnych miesiącach

A co do przesadzania, to niestety akurat lepiej przesadzać jak roślinki są przed lub po wegetacji, więc pozostaje nam wyobraźnia

Rojodziejowa napisał(a)

Ta strona uporządkowana. Druga będzie chyba ciut bardziej bałaganiarska

Podziwiam zakupy - super te sadzonki róż przyszły - i zdjęcia ogrodu podziwiam w szczególności, no, wreszcie pokazałaś
Ja też tak lubię, jedna strona - porządeczek, druga wręcz przeciwnie. Może się także okazać, że z czasem wszędzie mi się podoba ta bałaganiarska opcja, tego nie wykluczam i będę wprowadzać zamieszanie, w czym baza z prostych szpalerów nie przeszkadza zupełnie

Asiu, ależ masz wymyślne plany, strzęplicę siną musiałam wygooglować