Oj tak, przydasi ogrodniczych, jak każdych przydasi, zawsze jest więcej niż miejsca. Ja mam naprawdę spory garaż, 70m2, obudowany wokoło półkami. I półek na ogrodowe przydasie jest najwięcej. Nie licząc że wiele rzeczy mam też w domu, bo mam swoją pracownię wykorzystywaną najczęściej ogrodniczo.

Wow! 70 m2 brzmi imponująco, starczyłoby mi na wszystko, co mam i na to czego jeszcze nie mam i nie wiem że będę mieć

April ma wszystko wielkoformatowe

Dla mnie to by był pretekst do jeszcze większych zakupów

Mój domek ogrodnika przyklejony do drewutni ma ze 2 m2. Trzymam tam taczke grabki szpadle i wiaderka do plewienia. Reszta gratów w kotłowni nawozy opryski itp a sprzęty kosiarki piły Odkurzacze itp w garażu. Na etapie budowy mąż się cieszył z garażu bardzo a mi się coś w głowie tliło że tam miejsca na auto nie bedzie. A garaż mamy ok 40 m2.

Na etapie budowy domu, koleżanka mówiła, że w garażu jednostanowiskowym nie zmieścimy auta. Nie wierzyłam jej....Moja reakcja była typu " co ona za głupoty gada"
No cóż, miała rację
Moje auto nigdy nie wjechało do garażu, nie zmieści się

Wiecie co... chyba większość znajomych mi ludzi z garażem jednostanowiskowym, zwłaszcza w bryle domu nie stawia tam samochodu

To by się zgadzało - szwagier ma dwustanowiskowy, więc samochód jakoś im się mieści. Nie bez trudu, ale jednak

Rojodziejowa napisał(a)

No, ale musi zostać jeszcze trochę miejsca na rabaty!

Domek 3x4m, to mało? Plus taki składzik obok na pierdoły.. 2x1,5m

Mało…
Chyba że jesteś bardzo uporządkowaną osobą

Doczytałam, że to będzie trzecie miejsce z funkcją magazynowania, więc powinno być ok

Kordina napisał(a)

Wow! 70 m2 brzmi imponująco, starczyłoby mi na wszystko, co mam i na to czego jeszcze nie mam i nie wiem że będę mieć

Powiem tylko, że na mniejszej powierzchni zdecydowanie łatwiej utrzymać jako-taką organizację przestrzeni

Dziewczyny, no właśnie ja na etapie domu czytałam wiele opinii że miejsc stanowiskowych trzeba mieć zawsze plus jeden, w stosunku do ilości posiadanych aut. Garaż mieliśmy zaplanowany dwustanowiskowy w bryle domu. Przeznaczyliśmy tę przestrzeń na część techniczno-sportową, a garaż dobudowaliśmy oddzielnie stojący, duży, na rowery, kosiarki i inne. Samochody obydwa parkujemy w garażu. Rowery są podwieszane na wieszakach. Inne sprzęty typu kosiarka, zamiatarka pieczołowicie upychane po kątach. Wierzcie mi, wcale nie jest za luźno
Uważam że ten garaż to była jedna z moich lepszych decyzji przy projektowaniu domu