ja betonuje ale same łaczenia. kiedyś czekaliśmy jakieś dwa tygodnie z betonowaniem i się pokrzywiło niestety. ale to zawsze sporo mniej i betonu i pracy no i dla roślin lepiej szczególnie w takich wąskich paskach
Toszko z obu stron tych rabat docelowo ma być kostka. Opaska już teraz, a reszta kiedyś w przyszłości, więc wokól tych rabat będzie kostka. Poza tym wiecie TEŚĆ WIE LEPIEJ i podobno "będze zadowolona". Ja już psioczyłam jak przyjechałam i jeszcze będę psioczyć. Twierdzą, że to się potem pogłębi :/ Mój mnie już opierdzielił, że wymyślam, przecież doniczki są mniejsze i mnie w tym momencie ręce opadły i cycki zresztą też.
Ile w doł trzeba zejść, żeby te roślinki miało "znośnie"? Będę ich cisnąć, żeby okroili ten cement i pogłebili, albo sama sobie pogłębie, jak chłopa nie będzie z drobną pomocą mojego taty.
I nie będę Cię na pewno zabijać, bo na takie uwagi też czekam. Właśnie po to tu jestem, żebyście mi wytykały co robię źle i jak to poprawić
Jeszcze w pierścień ucałuję w podzięce
Asiu, pisałam o cemencie w środku, że kamień ma być na zewnątrz to pamiętam. Chodzi mi o środek, bo przy tak wąskiej rabacie każdy centymetr dla korzeni się liczy. Zwłaszcza jeśli w cemencie jest wapno, to tym bardziej, bo wapno w zbyt dużym stężeniu może popalić rośliny/korzenie. Chyba, że teraz robią jakiś cement bez wapna...
Z tego powodu był mój jęk
(że z teściem się nie dyskutuje to ja wiem, ale można popertraktować jak z facetem)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)