No masz! I jak tu wierzyć na ślepo w opisy. Od zimy planuję jaka róża gdzie ma być posadzona, idzie mi to tak opornie, że aż strach pomyśleć, a i tak na końcu się okaże, że nie wyjdzie, jak miało być. Nie o robotę z przesadzaniem mi chodzi (to mogę robić bez problemu), tylko się obawiam, że rośliny tego nie wytrzymają, a strat bym nie chciała.

Na razie stawiam na Stephani. Jej środek jest bardziej różowy czy łososiowy?

Dziewczyny, prośba - szukam drzewa, które wypełni mi lukę po głogu między sosną a brzozami. Powinno być wysoko szczepione, bo pod nim jest bez i kalina. Zależy mi na ładnych liściach i zgrabnym pokroju korony, niekoniecznie musi być kwitnące. Co by tam pasowało?
Nie patrzymy na to, co na rabacie - będą róże.

bierz Pashmine jest boska! bardzo zwarta i trwała, moja najzdrowsza róża

To drzewko którego szukasz to może platan Alphen globe? Piekny jest, właśnie go szukam