Pokazywałam dzisiaj w pracy koleżankom Twoje pierniczki Wszyscy zachwyceni
Pozdrawiam.

Margerytka40 napisał(a)

Beatko , ja to już nie umiem oglądać tv bez jakiejś robótki w łapkach . Najczęściej niestety jest tak że prace ręczne tak mnie pochłaniają że nic z tego oglądania nie wiem i później eMa się muszę pytać o co tam chodzi

Mam dokładnie tak samo. Dlatego filmy akcji czy z napisami odpadają. Aż takiej podzielnej uwagi nie mam
Aaaaa, zamówiłam baloniki. Trzepię te moje śnieżynki. Zainspirowałaś mnie, czas na bombki

Joku napisał(a)

Nie wiem Beata czy każdy potrafi zrobić. Upiec pewnie bym umiała ale z dekoracją byłby problem

Upiec potrafisz na pewno i smaczniejsze a co do dekoracji...Trochę foremek i poradziłabyś sobie bez trudu.

Rumianka napisał(a)

To prawda, że oprócz zdolności muszą być jeszcze chęci, bo bez tego ani rusz...ja jednak do takich wypieków się nie zabieram, gdyż jestem antytalencie w tej materii... Zdecydowanie wolę gotowanie...

Ja lubię to i to. A dłubanie w piernikach to chyba moje takie zboczenie "zawodowe". Zawód nieuprawiany, zarzucony, to chociaż w pierniczkach sobie rzeźbię

Agatek napisał(a)

dzięki za przepis może znajdę czas na wycinanki

Wycinanki - to dobre określenie tego, co cuduję na moich piernikach

AnnaCh napisał(a)

Pokazywałam dzisiaj w pracy koleżankom Twoje pierniczki Wszyscy zachwyceni
Pozdrawiam.

Dziękuję Aniu. Pozdrowionka.

Czytam na wątkach, że zima zawitała do wielu ogrodow a u mnie bardziej wiosenne klimaty...

Zaczęłam pierniczyć moje wycinanki Bliżej świąt udekoruję część lukrem.

Nie no te wycinanki bombowe . Ja to chyba musałabym upiec w lipcu te pierniki żeby to powycinać a efekt i tak pewnie taki sobie by był

Wiesz co Beata ? to niesprawiedliwe, że niektórzy mają wiosnę!
widoczek piekny

O matulu, jakie misterne te pierniczki.
Zdolna jesteś.

Beatko, patrzę na twój ogród i baaaardzo mi się podoba.

Buziaki przesyłam.

Może wiosennie, ale te czerwone wstążki klimat świąteczny robią

LyraBea napisał(a)

Zaczęłam pierniczyć moje wycinanki Bliżej świąt udekoruję część lukrem.

Beatko,
Czy mogłabyś pokazać foremki których używasz, aby uzyskać takie wzory na powierzchni pierniczka?

Bloga z przepisem na te ciasto na te pierniczki też bardzo lubię. Właściwie to od czasu jak na tego bloga trafiłam to tylko z niego korzystam jak chcę spróbować czegoś nowego. Od kilku lat na święta robię tort tysiąca warstw.

P.S. Co się stało z Twoim podpisem?

ja też jestem ciekawa foremek bo pierniczki wyglądają szałowo

Pierniczki robię z tej strony, ale z innego przepisu foremek mam trochę, a i tak robię te klasyki.
Beata a proszę napisz, czy ten lukier królewski wyciskasz rękawem, czy tutką? Kusi mnie strasznie, chyba w tym roku spróbuję.
Twoje zachwycają kunsztem, są pięknie powycinane i ozdobione.

Beatko, trudno do Ciebie trafić...coś się stało z wątkiem? nie masz zielonego podpisu na dole...