LyraBea
21:58, 30 lip 2016

Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Dziękuję za mile słowa. Sama widzisz, ile jeszcze pracy przede mną, żeby ogród nazwać OGRODEM 
Zapraszam na pstryczka. Mój nos czeka. 
Lawenda już stoi na baczność. Chwilkę przymdlały nowe kwiatostany podczas przeprowadzki. A najważniejsze, że koty już się z tym miejscem nie lubią. Mikołajek wyrósł na 180cm. Dobrdze będzie wyglądał na tyłach rabatki, gdy mu się coś w nożki dosadzi. Mój się zasiał sam, dokoła były maki, ale już usunęłam, więc taki łysy teraz stoi i kwitnie.
Ech, tak mi pisz. Ja widzę wyłącznie pole pod przyszły ogrod, ale dzięki Wam czasem udaje mi się na niego spojrzeć mniej krytycznym okiem.
A domek to też kofffam. Taki mój sielski sobie domek...Tak ciepło się czyta, że mam cudnie. Staram się ogarniać, żeby było schludnie. Cudnie to kiedyś marzę, że będzie, ale dziękuję za takie słowa, bo dają fajnego kopa.
Nawet nie wiem kiedy mi te trawki tak urosły. Dopiero na zdjęciach zaskoczylam, że to fajnie wygląda. Mialo tak być i udalo mi się moją wizję w głowie zrealizować. Tylko hortensje, które są w środku mialy być wyższe a są maciupkie, ale wszystkie będą kwitły (jedna, już kwitnie) To Unique. Nigdzie nie widzialam na żywo, więc jestem ciekawa ich w pełni rozkwitu i licczę, że przezimują i się ładnie rozrosną.
Rzadko Ewciu pokazuję, bo tam ni się nie dzieje w moim mniemaniu. Chociaż teraz, gdy mam trawnik na całości działki, to aż miło się z tej perspektywy na ogród patrzy.
Nie, nie, wystarczą kamyczki i lawenda. To moje kotełeczki tam sie załatwiały i miały moje ciche przyzwolenie, bo jakoś tak wyszło. Jak im kartonami i kamieniami to miejsce wyłożyłam, poszły sobie dalej. Dla mnie OK, bo im częściej załatwią się na dworze, tym mniej sprzątania kuwet
Dziękuję za odwiedziny. Zaglądaj do mnie częściej. A może pokusisz sie o swój wątek na Ogrodowisku? Fajnie będzie zajrzeć do Ciebie. Trzymam mocno kciuki za trawnik.
Dziękuję Dziewczyny. Skrzydeł mi dodajecie



Lawenda już stoi na baczność. Chwilkę przymdlały nowe kwiatostany podczas przeprowadzki. A najważniejsze, że koty już się z tym miejscem nie lubią. Mikołajek wyrósł na 180cm. Dobrdze będzie wyglądał na tyłach rabatki, gdy mu się coś w nożki dosadzi. Mój się zasiał sam, dokoła były maki, ale już usunęłam, więc taki łysy teraz stoi i kwitnie.
Ech, tak mi pisz. Ja widzę wyłącznie pole pod przyszły ogrod, ale dzięki Wam czasem udaje mi się na niego spojrzeć mniej krytycznym okiem.
A domek to też kofffam. Taki mój sielski sobie domek...Tak ciepło się czyta, że mam cudnie. Staram się ogarniać, żeby było schludnie. Cudnie to kiedyś marzę, że będzie, ale dziękuję za takie słowa, bo dają fajnego kopa.
Nawet nie wiem kiedy mi te trawki tak urosły. Dopiero na zdjęciach zaskoczylam, że to fajnie wygląda. Mialo tak być i udalo mi się moją wizję w głowie zrealizować. Tylko hortensje, które są w środku mialy być wyższe a są maciupkie, ale wszystkie będą kwitły (jedna, już kwitnie) To Unique. Nigdzie nie widzialam na żywo, więc jestem ciekawa ich w pełni rozkwitu i licczę, że przezimują i się ładnie rozrosną.
Rzadko Ewciu pokazuję, bo tam ni się nie dzieje w moim mniemaniu. Chociaż teraz, gdy mam trawnik na całości działki, to aż miło się z tej perspektywy na ogród patrzy.
Nie, nie, wystarczą kamyczki i lawenda. To moje kotełeczki tam sie załatwiały i miały moje ciche przyzwolenie, bo jakoś tak wyszło. Jak im kartonami i kamieniami to miejsce wyłożyłam, poszły sobie dalej. Dla mnie OK, bo im częściej załatwią się na dworze, tym mniej sprzątania kuwet

Dziękuję za odwiedziny. Zaglądaj do mnie częściej. A może pokusisz sie o swój wątek na Ogrodowisku? Fajnie będzie zajrzeć do Ciebie. Trzymam mocno kciuki za trawnik.
Dziękuję Dziewczyny. Skrzydeł mi dodajecie

____________________
Beata
Beata