Tulipanki dziekuja choc na dzień dzisiejszy już odeszły w zapomnienie Wczoraj ścięłam ostanie głowy
Dziewczyny stale coś zmieniają , powiększaja rabaty, dosadzają... to jest na co patrzeć . U mnie stagnacja
Nie ma stagnacji, ogród się sam zmienia przecież. Były tulipany i ich już nie ma, ale jest na pewno coś innego. Tak więc nie korygują mi się tu i dawaj fotki. Ja tam chętnie popatrzę na ogród, który nie jest frontem robót. To mi pozwał myśleć o tym, że mój kiedyś też przestanie być pobojowiskiem.
O to to to! Mnie jakoś zaczyna wkurzać, że muszę przerabiać stare rabaty zamiast wreszcie zaznać trochę tej stagnacji. A muszę bo a to coś nie rośnie, a to coś wypadło a to sama coś wywaliłam (jak Ice Dance).
Nie ma ogrodu, który by z roku na rok wyglądał tak samo, nawet jak sama nic nie zmieniasz Wszystko wokół się zmienia samoJa tam o stagnacji marzę by się móc cieszyć efektami, a nie stale od nowa odmulać Doceń co masz